Wpis z mikrobloga

@wiem_wszystko: o czym jest niby
Niektóre szlaki w Pieninach i Tatrach poprowadzone są granicą państwową. Formalnie, jeśli turysta przejdzie nawet tylko metr na słowacką stronę i przekroczenie granicy zostanie zauważone przez straż graniczną, która w naszym rejonie prowadzi wzmożone kontrole, to po powrocie na polską stronę powinien przejść dwutygodniową kwarantannę
@wiem_wszystko: @sztandar: #!$%@?ąc o od tego o co sie sprzeczacie, to multum szlaków granicznych nie idzie wzdłuż słupków a wchodzi w ogóle na terytorium Czech czy Słowacji. W Karkonoszach często trawers jest po południowej stronie. Albo Skrajna Turnia w Tatrach - rzut beretem od Kasprowego - to samo.

Jeśli mieli by łapać za takie przekroczenia to te szlaki powinny być pozamykane