Wpis z mikrobloga

@ppiasq: A propo głupiej gadki o bonusach dla botów - absolutnie uzasadnionych, to gracz oszukuje martwy algorytm na każdym kroku - gracz na normalu może np. elastycznie na czas wojny radykalnie przekroczyć limit armii i zmiażdżyć każdego równorzędnego przeciwnika. To jest fair jak rozumiem?
A propo głupiej gadki o bonusach dla botów - absolutnie uzasadnionych, to gracz oszukuje martwy algorytm na każdym kroku - gracz na normalu może np. elastycznie na czas wojny radykalnie przekroczyć limit armii i zmiażdżyć każdego równorzędnego przeciwnika. To jest fair jak rozumiem?

@IdillaMZ: Zakładam, że chodzi o to, że komputer nigdy tego nie zrobi, bo jest tak zaprogramowany? No trudno, to wina programistów, ciężko żeby gracz uważał za nie fair
@Jan_K: To nie jest tylko różnica w poziomie trudności. To jest kompletnie inna gra - taką stawiam tezę. Zupełnie inne warunki, środowisko. Polecam wszystkim wyłącznie gejmplej na tym poziomie, bowiem zwycięstwa dają realną satysfakcję. Gra wymaga myślenia.
@IdillaMZ: Jak dla mnie za daleko idąca teza. Wiadomo z czym się wiążą poziomy trudności - ot, modyfikatory dla AI. Oczywiście wyzwanie jest większe, ale niestety komputer mądrzejszy się nie robi (a przynajmniej opis z gry mówi, że między H a VH nic się pod tym względem nie zmienia). Do tego jak już pisałem zależy kto gra, zależy jakim państwem, zależy ile potrafi. Jak się nowicjusz uprze na grę Bizancjum, czy
@Jan_K: Na VH wyzwanie jest, na normalu nie ma go w ogóle każdym państwem. Taki jest rozdźwięk, olbrzymi. Na normalu nawet najwięksi mocarze mają kłopoty ze stabilnością wewnętrzną - tzn. nawet małym państwem każdego można podgryźć, na VH to się praktycznie nie zdarza. To jest tylko jeden przykład. Tego jest cała masa. Granie na normalu jest upokarzająco głupie i jałowe. VH to normal, normal to tryb dla początkujących, samouczek.
@IdillaMZ: No to pytanko - zrobiłeś True Heir of Timur na VH? Albo chociaż The First Toungoo Empire?

VH to normal, normal to tryb dla początkujących, samouczek.

Czyli uważasz, że gra jest skopana? Bo to by to oznaczało. Słowa nie bez powodu mają swoje znaczenia, definicje. Jeśli się z nimi rozjeżdżają to coś jest nie w porządku.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@IdillaMZ: nie będę grać jakimś gównokrajem na vh i restartować grę co pół godziny, bo trafił się zły doradca albo dowódca
ja na normalu się bardzo dobrze, bawię bo nie gram po to, żeby bez refleksji zblobować wszystko i to w jak najszybszym czasie, tylko dla przyjemności i trochę roleplayu, a jak chcę wyzwania intelektualnego to gram w szachy, a nie w grę z #!$%@? mechanikami i optymalizacją
@IdillaMZ: #!$%@? XD. Akurat @Stewan: ma rację. chcesz pomyśleć to idz graj w szachy a nie w grę w której AI jest #!$%@? tak bardzo że paradox nie ma pojęcia czym się kieruje połowa aspektów tej gówno gry i myślenia botów czy ich oszustw.
EU4 to jest kolorowanie mapy i nie ma znaczenia poziom trudności. I mówi to ktoś kto gra jedynie na VH

Gra wymaga myślenia.

XD. Gra wymaga