Wpis z mikrobloga

Właśnie wziąłem udział w #wybory, ale powiem wam, że generalnie wpływ mojego głosu na wynik wyborów jest statystycznie nieistotny. Sam prezydent też w zasadzie #!$%@? może, a na nawet gdyby mógł, to nie oszukujmy się - jak ktoś chce coś zmienić w swoim życiu to robi to sam, a nie czeka na prezydenta, żeby lobbował za jakąś ustawa, która to zrobi za niego.
Naprawdę chcecie się tłumaczyć na starość, że wasze życie byłoby super, gdyby nie ta jedna ustawa, której nigdy sejm nie przegłosował 50 lar wcześniej?
#gownowpis #rozkminy
  • 1