Wpis z mikrobloga

@Cybek-Marian: Na niektórych obszarach Małopolski dzikie chomiki to norma. U mnie nie, ale mam koleżankę która pochodzi z okolic na północ od Tarnowa i była bardzo zaskoczona jak jej powiedziałem że u mnie nie ma chomików (równie bardzo jak ja że u niej są). Myślała że to normalne jak na przykład zając :P mówiła że u niej czasem popatrzysz na jakieś dzikie trawy to można zauważyć jak łebki wystawiają.