Wpis z mikrobloga

W niedługim czasie chce kupić nowsze auto, ale nie wiem na co się zdecydować.
Wiem, że musi to być kombi, benzyna, silniki 1.6-2.2, minimum te 150 KM, roczniki od 2013 w górę. W tych kryteriach wpada Skoda, Opel, Ford czy pojedyncze BMW. Według was co warto oglądać? Zdecydowanie odpadają Peugeot i Renault #samochody #motoryzacja #pytaniedoeksperta
  • 12
@mirek_januszy: To nie pchaj się w BMW. Koszty serwisu są pojechane w takiej np F10.
Rok temu podobny dylemat (tylko szukałem sedana/liftbacka) mialem i w grę wchodziły mondeo mk5, peugeot 508 polift, Opel Insignia polift, mazda 6.
Wygrał Opel ale o tym zaraz.
Mondeo MK5 - ciężko było znaleźć dobry model lub nie sprowadzony ze stanów lub z wymaganym wyposażeniem (szukałem raczej lepiej wyposażonego). Wielość jednak jest poflotowych. Modele których szukałem
@ThePPicasso Który rok tego Opla? Jaki silnik? Nie powiem trochę się napaliłem na polift 1.6T, ale czytałem, że głównym minusem tej jednostki jest brak mocy i skrzynie trzeba uważać która się kupuje (kod f lub m32 chyba?)

@broker Renault pisałem, że odpada :)
Ceed ciężko z wyższą mocą, niby są 1.6 T-GDI ale jest ich bardzo mało
@Damasweger Spojrzę, dzięki za pomysł
@mirek_januszy: Ładna. Moje podejrzenie budzi odcień zderzaka (oryginalne plastiki malowane w fabryce zazwyczaj maja tendencje być ciemniejsze od blachy). Jaśniejszy odcień to w wielu przypadkach źle dobrany kolor (ciekawostka - przy metalicznych wilgotność powietrza może wpłynąć na osadzenie opiłków w warstwie i dać odchylenie od reszty auta:)).
No i jest cała uprana. Utopce lubią być uprane.
Dla jasności... Chce się mylić. Ale zwracam uwagę na te szczegóły żebyś się nie przejechał:)
@ThePPicasso To tylko sztuka, która mi się podoba. Wiadomo, przed wyjazdem w trasę trzeba sprawdzić VIN i wszystkie szkody, kolizje itp :)
Co do prania, to sporo handlarzy po sprowadzeniu od razu daje do czyszczenia, bo jak wiemy niektóre przypadki kupują oczami ( ͡ ͜ʖ ͡)
@mirek_januszy: Wiem, wiem. Odruchowo tylko zaczynam trzepać ogłoszenie:) tak jak mówisz. Przyjedzie ktoś zobaczy wyglancowane pomyśli „ooo handlarz trafił taka perełkę to mi się okazja trafiła”... a okazja taka ze masz jedna furę z dwóch xD prawda jest taka, że szukanie używanego auta w tym kraju to droga przez mękę. Ja żeby kupić swoją siedziałem 3 miesiące mając na każdym portalu ustawione alerty na takie auto jak szukałem i widziałem każda