Wpis z mikrobloga

@Wiggum89: wiecie że językiem urzędowym na Białorusi jest rosyjski a oni nawet nie zadali sobie trudu przetłumaczenia niektórych aktów prawnych na białoruski bo niewiele osób używa tego języka.
Koniec Łukaszenki oznacza wchłonięcie tego kraju przez federację rosyjską a dla nas granicę z wrogim krajem niedaleko stolicy.
@Jebwleb: Ale jaką widzisz zależność pomiędzy używaniem rosyjskiego języka, a wchłonięciem przez Rosję? Tak, jakiś czas temu położono nacisk na zmniejszenie roli języka białoruskiego kosztem rosyjskiego, stąd też jego niska popularność dziś. Komunikacja w tym języku jednak nie jest oznaką prorosyjkości, ani braku przywiązania do swojej ojczyzny.
@Jebwleb: Rosja ma swoje problemy, na przykład trwające protesty w Chabarowsku. Czy Putinowi jest potrzebny kolejny problem od przyszłego tygodnia? Rosja na razie nic nie zrobi tylko da się wykazać Łukaszence i jego siepaczom. Ja bym tu raczej widział Łukaszenkę w roli Jaruzelskiego w grudniu 1981. Aresztowania, godziny milicyjne i rada ocalenia narodowego.