Wpis z mikrobloga

Pół godziny milczenia i gróźb

Stanęliśmy na Placu Litewskim w Lublinie by w ciszy zaprotestować przeciwko agresji wobec osób LGBT. Nasi kontrmanifestanci mocno zaangażowali się w wyzwiska i agresję słowną, a nawet fizyczną. Rzucono w nas puszką z colą, a ostatecznie oberwał bezdomny. Musieliśmy grupowo opuścić zgromadzenie, bo grożono nam, że nie wrócimy do domów i że powinno się z nami robić straszne rzeczy. Mnóstwo przekleństw i agresji na tłum ludzi, którzy stoją z tęczowymi emblematami.

#lgbt #lublin #polska #bekazprawakow #bekazpisu #bekazkatoli #polityka #homoseksualizm #gayisok
Pobierz Cukrzyk2000 - Pół godziny milczenia i gróźb

Stanęliśmy na Placu Litewskim w Lublin...
źródło: comment_1597429884IggsJDdmLDXCInFjnaS8Sv.jpg
  • 17
@Cukrzyk2000 Widziałem, było bardzo spokojnie. Matki z dziećmi, zdjęcia, obok pod U-botem żule z radiem i tanim winem. A agresywne sebki zawsze się znajdą. Także jak na stanie pod samym kościołem było dobrze, bo staliście pod kościołem :)
@NonOmnisMoriar

Nikt nie blokował drzwi do kościoła.

Nikt, nie licząc grupy ludzi stojących szeregiem przed drzwiami. Osoby, które chciały wejść do kościoła musiały się między nimi przeciskać jeśli już ktoś łaskawie umożliwi wejście.
@myszojelen: Ludzie wchodzili i wychodzili normalnie. Z prawej strony od Kościoła nie było żadnej blokady i swobodnie se ludzie mogli pprzechodzić. Jedyna osoba co weszła rozdzielić i zrobić przejście okazała się jakimś bejterem z kamerą, któy w dodatku nawet do kościoła nie chciał wejść dx.