Wpis z mikrobloga

Z ostatniej małej ankiety wynika, że sporo Mirków chętnie poczyta posty o uprawie owadożerów. Dzisiaj pokażę swoje przydomowe torfowisko, które fajnie wygląda w ogrodzie i trochę ułatwia zimowanie.

Jeśli komuś się nie chce czytać, a początek go zaciekawił, to tu Roraima we własnej osobie pokazuje na filmie (od mniej więcej 5 minuty):
https://vod.tvp.pl/video/rok-w-ogrodzie,21072018,37889876

Do przygotowania:
-łopata / szpadel / wyjątkowo cierpliwym wystarczy łyżka
-folia taka jak do robienia oczka wodnego lub popularniejszego Oczka wodnego plus ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
-keramzyt albo coś podobnego na drenaż
-włóknina o grubości mniej więcej ścierki do wycierania naczyń
-kwaśny torf bez żadnych nawozów
-drobny piasek lub perlit (ujdzie też keramzyt)
-mięsożerne rośliny: kapturnice, muchołówki, zimujące rosiczki*
-może być kora do ozdoby czy jakiś mech

Za robienie torfowiska bierzemy się z samego rana albo pod wieczór, bo wkopanie roślin przy ostrym, południowym słońcu może być dla nich zbyt dużym szokiem. Zaczynamy od wykopania dołu, takiego niezbyt głębokiego, u mnie wyszło około 50 cm. Na to wykładamy folię, żeby torfowisko zatrzymywało trochę więcej wody. Na folię wysypujemy warstwę keramzytu (u mnie około 10 cm), żeby zrobić drenaż i przykrywamy materiałem. Na te włókniny dajemy torf (ważne info: jeśli torf jest suchy, to w wiaderku trzeba zrobić z niego mokrą papkę, bo inaczej przy podlewaniu nierównomiernie nasiąknie i przez suche płaty rośliny mogą paść) wymieszany z piaskiem albo perlitem, tak żeby troszkę zmniejszyć zbicie podłoża. Robimy w nim zagłębienia i wkładamy całe bryły roślin (razem z doniczkowym podłożem), po czym obficie podlewamy. W suchych miesiącach warto dolewać od czasu do czasu wodę, przy intensywnych deszczach zbiornik będzie samowystarczalny. Jeśli chodzi o zimowanie roślin w takiej kompozycji, to sprawa jest dość prosta - przykrywamy dość grubą warstwą włóknin w ramach mini izolacji i to w sumie tyle. Ewentualnie dla bezpieczeństwa można wykopać muchołówki, bo część z nich może nie przetrwać większych mrozów - o zimowaniu w doniczkach napiszę bliżej jesieni.

Kapturnice wyłapują dziesiątki much, a rosiczki i muchołówki nie raz posilą się pająkiem, więc taki zbiornik może umilić wieczór pod gwiazdami. A co z Mirkami mieszkającymi w blokach? Na balkonie również da się zrobić morderczy zbiornik, ale o tym będzie kolejny post. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na zdjęciu moje małe torfowisko sprzed miesiąca. Część roślin wygląda niemrawo, bo były powierzone w opiekę starszemu pokoleniu, które zrobiło im hiper zimowanie przez pół roku. ()

Gotowy zestaw roślin z podłożem:
https://roraima.pl/pl/p/Zestaw-Ogrodowe-Torfowisko/519
Z kodem "VIC124" mały rabat 5% na wszystko!

* (np. Drosera filiformis, Drosera rotundifolia, Drosera binata)

#rosliny #roslinyowadozerne #roslinyzvic124
Pobierz Vic124 - Z ostatniej małej ankiety wynika, że sporo Mirków chętnie poczyta posty o up...
źródło: comment_1597510883Dc86jEVVS5VnTApKqNbz4Q.jpg
  • 25
Ide jutro po torf a ja ka umrą to dostaniesz pasem na gołą dupe xD


@Niewiemja: jak jutro kupisz torf (stacjonarnie, nie przez Internet!) i coś Ci zdechnie, to biorę pełną odpowiedzialność ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Vic124: W sumie mam troche torfu, ale za mało, to chyba sporo trzeba. Myślałem od dłuższego czasu żeby sobie zrobić zewnętrzną grządke ale nie wiedziałem co da rade a co nie
@Niewiemja: ogólnie najlepiej robić wiosną, ale teraz też Ci się przyjmą. Zamiast torfowiska możesz zrobić dużą donicę z kapturnicami, bardziej mobilna i też fajnie wygląda
@emdeee: nie jestem pewna czy to sarkazm, ale jeśli tak, to weźmy pod uwagę, że torfowiska są siedliskiem polskich rosiczek, których jest serio mało i są pod ochroną ( ͡° ʖ̯ ͡°)