Wpis z mikrobloga

@Czarna_ksiazka: dlatego, że jakby docierali to by ludzie płakali, że auto ma przejechane 2 tysiące kilometrów, a oni chcieli nowe. Docieranie silnika to pozostałość po starych czasach, kiedy precyzja 'spasowania' silników nie była tak bardzo zaawansowana. I dlatego też kiedyś gęstsze oleje były używane, bo uszczelniały.

Jeśli chodzi o nowe auta, to zasadniczo nie wiem co się powinno robić, ale ja to trochę traktuję jako zakład Pascala - jak będę chciał
no tak też myślałem, ale odbierałem auto z ojcem i piękny pan w salonie tłumaczył, że trzeba dotrzeć silnik i że to bardzo ważne xD Lekko żenujące


@Czarna_ksiazka: Silników obecnie nie ma sensu docierać, jeśli nie mają wad fabrycznych to przechodzą gwarancję i znajdą bez problemu drugiego właściciela więc producenci uznali że jest ok, przecież najdalej po 10 latach takie auto nie przynosi im żadnego zysku producentowi.

Może brałeś auto w
@rzeznia22: Wymieniasz olej po 100km i potem masz spokój. Sam kupowałem ktma z salonu i sam go serwisuje to widzę co mam w oleju. Pierwsze 100km dałem mu po #!$%@? co miało wyjść to wyszło i jest spokój. Są całe artykuły na ten temat ze lepiej dawać ognia i szybko wymienić olej niż jeździć 10k km z syfem bo nie deptać.
no tak też myślałem, ale odbierałem auto z ojcem i piękny pan w salonie tłumaczył, że trzeba dotrzeć silnik i że to bardzo ważne xD Lekko żenujące


@Czarna_ksiazka: Xd Jak odbierałem Hyundaia a później VW to nikt nie mówił nic takiego. Szerokości, powodzenia i tyle.
@Czarna_ksiazka: teraz nawet się ich nie odpala w fabryce. Jeden na 500-1000 idzie na gorące testy i chodzi kilka minut na hamowni. Reszta ma zimne testy czyli kręci się silnikiem kilkanaście sekund i sprawdza opór na wale kompresję itp. Efekt jest taki że np fiat #!$%@?ł się kiedyś w akcje serwisową KILKUSET tysięcy silników 1.3 mulijet bo uszczelka głowicy była zła, a zimne testy tego nie wykryły.
@Maelstrom94: daj linka do tych artykułów bo moim zdaniem lepiej jest pojeździć 10k km normalnie jadąc samochodem niż dorżnąć go na starcie - a to dlatego że jak jedziesz w nominalnych wartościach to elementy nie są nadto obciążone i pary współpracujące są w stanie odpowiednio się dotrzeć a co za tym idzie zmniejszyć tarcie między elementami współpracującymi - natomiast gdy "dajesz po piździe" to nie dość że masz komponenty które ciężko
@rzeznia22: @peterr767: Te opiłki to nie z docierania a z obróbki elementów. Nie są one czyszczone tylko od razu montowane stąd w nowym silniku po spuszczeniu oleju jest dużo drobnych opiłków. One już tam były przed zalaniem oleju.