Wpis z mikrobloga

Ale wy wiecie, że tak właściwie, to niewiele się zmienia w kwestii #kompromis aborcyjnego?
Przepisy stanowią, że lekarz ma obowiązek świadczyć odpowiednią opiekę pacjentowi. W przypadku kobiet w zagrożonej ciąży, nadal priorytetem jest pacjentka. Lekarz ma obowiązek ratować oba życia ALE priorytet jest jasny. W przypadku ciąż terminalnych, każdy lekarz orzeka z przesłanki o zagrożeniu życia matki i ją właśnie ratuje, usuwając ciążę przed rozwiązaniem.
Różnicę w stosunku do stanu poprzedniego, stanowi realnie tylko zakaz usuwania płodów bez rąk, nóg czy z problemami które da się leczyć operacyjnie itd. No i oczywiście tych z podejrzeniem, syndromów.
Nie chce bronić tu nikogo ale jak czytam o dzieciach bez mózgów i o rodzeniu trupów to mnie skręca. Tak naprawdę to wiele hałasu o nic, dramatyzowanie, #protest i histeria, dokładnie jak z pandemią na początku... komuś na tym zależy.
  • 5
@IgorM: Zależy na tym kaczyńskiemu, a dowodem na to jest jego orędzie. Nie Prezydenta orędzie, nie premiera, nie. Orędzie gościa, który w sumie nie wiadomo kim jest w rządzie. Co w orędziu? Podżeganie. Jaki benefit dla Kaczyńskiego? Odwrócenie uwagi od tego, że Polska wali się w gruz (wtedy i tak by stracił władzę). A tak - być może uda się obarczyć winą opozycję i „lewaków” i utrzymać się przy władzy, umacniając
@noitakto: No jak by nie patrzeć jest vice-premierem i to jego wyzywa pół polski, więc się ujawnił i stawił czoła. Fakt, że mega #!$%@? i typowo w megalomańskim stylu. A poprzez "kogoś" miałem na myśli coś wyżej. Żymian np?
@noitakto: Na wypoku to oznacza wpływowych żydów chasydzkich, np: z Chabad-Lubawicz. Bardzo wpływowa sekta. Koszernostra, sabatejscy farankiści, różnie ich nazywają a ogólnie, to tak zwana rosyjska oligarchia. Można też pod to podciągnąć pewną (pra)starą lożę masońską o charakterze rasistowskim i suprematystycznym czyli B'nai B'rith tyle, że to już Ameryka.
@IgorM: A, no to, że Kaczyński działa na zlecenie to wątpię. Ale to, że Ruskim to wszystko jest na rękę i pewnie jakoś „wspomagają lub lobbują” to już bym się nie zdziwił.