Wpis z mikrobloga

Dziś są moje urodziny. Trzecie z kolei trzeźwe. Cztery lata temu o tej porze miałem w życiu taki śmietnik, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że kolejnych urodzin nie dożyję. A tu patrzcie Pany i Panewki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Żyję, nóżkami przebieram, jakieś plany robię. Odgruzowałem plac i zaczynam na nim mozolnie coś konstruować (metafora mojego życia, he). A teraz najważniejsze, co chciałem Wam przekazać. Jak już we własnym sumieniu (czyli nie dla picu lub dla kogoś lub ze strachu) postanowicie pójść nową drogą; jak już się z tą myślą oswoicie i sami pogodzicie, to nagle wszystko stanie się proste. Mi trochę czasu zajęło zrozumienie, że walczę sam ze sobą i dlatego za każdym razem przegrywam. I tym optymistycznym akcentem: ***** #alkoholizm !
  • 7