@Roniq: fajne miałeś punkty wglądu kolego ( ͡°͜ʖ͡°) Mnie najbardziej chyba przerażały te wielkie mrówki w cainhurst w zamku a w zasadzie przed zamkiem, poszedłem tam na 45 poziomie i jeden dojazd takiej mrówki kończył się śmiertelnie xD
@dzeksondzekson: no nie, bo w sumie to po co? Można kupić w śnie tropiciela jakieś rzeczy, ale nic ciekawego tam de facto nie było xD Więc ich nie używałem
@Cinkito: Ja tam kupowałem armor, przedmioty do obrażeń od żywiołów no i potem się odblokowuje kawalki kamieni krwi do ulepszania za 20 bodajże za jedno. A no i jeszcze do summonowania pomocników do bossów tez
@dzeksondzekson: ja biegałem całą grę w secie tropiciela bo mi się po prostu podobał xD co do kamieni krwi to najlepsze i tak są w lochach i stamtąd je brałem raczej jak już robiłem platynę. A w soulsy gram tylko solo, nie uznaję czegoś takiego jak pomoc :D
@Cinkito: ja soulsy odpuściłem, po sekiro ciurkiem poleciałem bloodborne na wszystkie zakończenia i na razie starczy, może zagram za jakiś czas w ds1/3
@dzeksondzekson: przez soulsy miałem na myśli ogólnie soulsliki. Ja mam platyny w Sekiro, Bb, DS1/3, od DS2 się odbiłem ale kiedyś dam jeszcze szansę tej grze
#bloodborne #ps4
@dzeksondzekson: ja to dopiero po tym jak przeszedłem Bloodborna chyba ze 4 razy dowiedziałem się, że wgląd na wpływ na wrogów xD
@Roniq: oj były te ciule denerwujące