Wpis z mikrobloga

Czy na PS4 tez sa takie jebitne 40GB "patche" jak na Xbox One? Jak mnie to denerwuje instaluje sobie grę z płyty i przed pierwszym uruchomieniem wyskakuje taka kilkudziesięcio GB niespodzianka. Jak ktoś ma tylko internet z komórki to ma trochę przesrane.
#ps4
  • 24
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ortalionowy: Taa i w wiekszosc gier nie zagrasz, nawet jesli patch przychodzi po roku od instalacji a gra jest z plyty. (Teraz np. 20gb do Steep2 zarzadalo to az gre #!$%@? sie chce) Ha Tfu na nich. No i te wieczne aktualizacje softu samej konsoli. Jako fan Sony ubolewam. I twierdze ze powinno byc specjalne miejsce w piekle dla nich za to.
@ortalionowy: Tak, a tłoczenie płyt trwa miesiąc-dwa to jeszcze producenci ogłaszają że gra jest " w złocie" czyli 1-2 miesiące tłoczenia a w tym czasie jeszcze robią patch tzw. day one czyli na dzień dobry 20-40 gb z takimi rzeczami jak tryb foto, new game+ itp itd, więc na dzień dobry zaciągasz patcha.
@MtEverest: dopiero poznaje generacje Xbox One/PS4 dla mnie to nowosc i szok PS3/X360 cos tam sobie patchowaly ale to bylo kilkanascie MB a nie wiecej niz zajmuje sama gra jak np wczoraj Fallout76 ktorego moglem sobie odpalic dopiero po 2 godz siedzenia przed monitorem i sledzenia paska instalacji.
Taa i w wiekszosc gier nie zagrasz, nawet jesli patch przychodzi po roku od instalacji a gra jest z plyty. (Teraz np. 20gb do Steep2 zarzadalo to az gre #!$%@? sie chce) Ha Tfu na nich.


@Niedobry: ej bez przesady, wydaje mi się że to są bardzo rzadkie przypadki. 99% gier odpalisz bez patcha.

Inna sprawa że raczej lepiej tego nie robić, nigdy nie wiadomo jakie bugi czają się w surowej