[Gooma]

Jestem pozytywnie zaskoczony interwencją mojego dzielnicowego. Zgłosiłem mu mailowo notoryczne nękanie mnie przez starszego (prawie 80 lat) sąsiada, któremu nie podoba się moje parkowanie tyłem do chodnika i bloku.
Złośliwie odginał mi tylną wycieraczkę i to nie tylko mi ale każdemu kto tak zaparkował, potrafił wyskoczyć na mnie z mieszkania gdy po nocy nioslem śpiące dziecko. Z sąsiadem miałem kilka starć, ale Dziad na każdy logiczny argument po prostu uciekał wyzywając od chamów i gówniarzy. Obawiałem się, że konflikt eskaluje i kiedyś odjadę z parkingu z przeciętą oponą.
Pan policjant przyszedł najpierw do niego, ten się nie przyznał (że to nie on, że jakby miał 16 lat to może by się tak bawił) , potem do mnie. Obejrzał nagranie z kamerki, wrócił do dziadka i poinformował, że jestem gotów pozwać go cywilnie, że wyginać sobie to może druty na własnym balkonie. Dziadek zbladł na wieści że mysilaby pokryć koszty postępowania a to prawie połowa jego emerytury. Jego żona "a nie mówiłam, żebyś się z młodymi nie kłócił" i obiecała, że nie dopuści żeby coś takiego więcej robił (czyli defafto się przyznał).
Dla mnie to info, że mimo wszystko zaufać Policji, jest sporo dobrych funkcjonariuszy.
Dowiedziałem się też że nie mogą odpowiadać na emaile (szkoda, bo człowiek nigdy nie wie czy mail dotarł).

"Andrzej popatrz w górę, ja pomacham Ci ogórem..."

#sasiedzi #policja #czujedobrzeczlowiek #gownowpis

[losowynick13]

@Gooma Wiadomo, co mu przeszkadzało w parkowaniu tyłem do chodnika?

[merti]

@Gooma: po to jest policja, a nie legitymować jakby #!$%@? robili za bramkę na zakładzie

[Gooma]

@losowynick13: że go truje :) nic tam, że rura w dół, katalizator sprawny, płyn do FAP nalany pod korek (mokry DPF), a i w miesiącach zimowych nie odśnieżam fury przy włączonym silniku.... a po drugiej stronie ulicy domu ogrzewane piecami.. uparł się i tyle, że żadne auta nie mogą parkować tyłem. Przez pewien czas była nawet tabliczka, że spółdzielnia prosi o nie parkowanie tyłem, szybko zniknęła (ja nie miałem z tym