Wpis z mikrobloga

@Jabuszgo: W tym roku mam zamiar zrobić prawko na #motocykle. Nie jestem doświadczony jeśli chodzi o jazdę na dwóch kółkach, jedynie skuter i to tyle, a nie powiem że nie podobają mi się sportowe 600, dlatego na początek jakiś naked. Mam na oku fz6n, gsr 600 może jakiś bandit 600, da się na tym nauczyć jeździć czy to na początek jednak za dużo?
  • 23
@Jabuszgo: Ja bym szedl w te 600cc. Na tym i na slabszym jesli nauczysz sie powoli i dokladnie fundamentow to bedzie dobrze. Najwazniejsze zebys dobrze sie bawil, bo jak bedziesz mial w glowie mindset typu "zaraz sie #!$%@? bo mam 600cc a nie np. 300" to nie ma sensu sie stresowac. Ale jak dla mnie to bez roznicy nawet lepiej 600 w takim wypadku.
@Jabuszgo: może nie powinienem się wypowiadać bo sam niedawno zdałem i moje moto czeka na pierwszy sezon ze mną na sobie ale też miałem takie dylematy i szukałem słabszych moto (słabsze 600). Pogadałem z różnymi ludźmi i jednak kupiłem to co mi się najbardziej podobało, a przy tym było w miarę lekkie. Kupiłem Horneta, który ma 100KM ale przecież nie odwijasz non stop, więc na co dzień używasz znacznie mniejszej mocy.
@Jabuszgo:
zależy jak ktoś jeździ, jak lubisz #!$%@?ć i wiesz że łatwo się podkręcisz to lepiej nie bierz mocnego motocykla bo nie ogarniesz. Jak jesteś spokojny opanowany i nie przeceniasz swoich możliwości to możesz brac i 150km

@PodniebnyMurzyn
jeździłeś tymi motocyklami testowymi, miały po 150kuni ale wiesz, to było parę godzin, nie Twój motocykl, to pewnie uważałes podwójnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakbyś kupił na pierwsze moto
@Hiter: tez zaliczylem szlifa w pierwszym miesiacu ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale teraz po 3 latach albo dluzej juz wiem czego nie robic i na co uwazac ( ͡° ͜ʖ ͡°)