@Redcreek: I co z tego, że wygląda lepiej, jak masz stracha jechać nim w trasę, żeby się nie rozkraczył. Nowym wsiadasz i jedziesz, gdzie chcesz bez stresu
@Redcreek: wiem, bo sam w zabytkach siedzę, jak masz taki sprzęt to tylko wokół komina xD
A możesz rozwinąć? Co takiego ma się rozkraczyć jeśli masz ogarnięty gaźnik i układ zapłonowy, ewentualnie chłodzenia?
Pytam serio, bez spiny.
Sam po przeprowadzce zdecydowałem się na przejazd autem z rocznika 70, do tego właściwie odpalonym po pół roku nieużywania, dalekim od stanu "należytego zadbania". 450km, zimą. Naprawdę nie spodziewałbym się problemów przy tak dopieszczonym
A możesz rozwinąć?
Co takiego ma się rozkraczyć jeśli masz ogarnięty gaźnik i układ zapłonowy, ewentualnie chłodzenia?
Pytam serio, bez spiny.
Sam po przeprowadzce zdecydowałem się na przejazd autem z rocznika 70, do tego właściwie odpalonym po pół roku nieużywania, dalekim od stanu "należytego zadbania". 450km, zimą. Naprawdę nie spodziewałbym się problemów przy tak dopieszczonym