Wpis z mikrobloga

@Minieri: pomyśl sobie jakim mixem starości z brakiem jakiejkolwiek jakości był ten skład Juve, jedynymi wartościowymi piłkarzami w tamtym momencie był Chiellini, Pepe i Marchisio (a ta dwójka weszła z ławki dopiero), ADP już był w tamtym momencie cieniem samego siebie, człapiący w końcówce Krasic, ehh.

Dobrze że udało się tego całego szrotu pokroju Legro, Lanzafame, Sissoko czy Melo pozbyć w miarę szybko.
@Minieri: ostatni raz kiedy byłem dumny z polskiej drużyny w pucharach to był właśnie ten Lech. Co by nie mówić, niektórzy piłkarze grali wtedy swoje życiówki. Kikut który normalnie wywracał się o własne nogi, wyglądał co najmniej jak Rafael z United, Kriviets który w lidze te swoje kasliwe wrzutki miał średnio 7m niecelne grał jak #!$%@? Beckham, Arboleda wyglądał jak ojciec Koulibaliego z dzisiaj, Możdżeń już nigdy w życiu nie oddał