Wpis z mikrobloga

Rozumiem, że słabo mu to wyszło, ale kto grał w piłkę wie, że takie coś się zdarza :)


@Blerab: myślę że my tu ubolewamy nie nad tym że się zdarza, tylko że w 40 milionowym narodzie nie znajdziemy 11 ludzi którym zdarza się bardzo rzadko.
@Blerab:
Ja grajac raz na pare tygodni jako amator z brzuszkiem, z pierwszej pilki, bez przyjecia ci wrzuce z dokladnoscia do kilkunastu cm 8/10 razy, a majac pilke przy nodze jakies 95/100 dokladnie tam gdzie chce. Gosc gra zawodowo, to jest jego glowne zajecie w zyciu. Ma pilke przy nodze i zadnego przeciwnika w zasiegu prawie 10m. To jest po prostu wstyd i zenada, ze idzie taka wrzuta. On to powinien