Wpis z mikrobloga

Na tym pisowskim portalu zgłaszać, to strata czasu. Po pobieżnym przeanalizowaniu jego twórczości, dochodzę do wniosku, że gościu ewidentnie ma coś nie tak z galaretą wypełniającą jego pusty łeb.
Myślę, że jakby go zwinęli na jakąś obserwację do czubków, to by się momentalnie uspokoił, albo by mu się pogorszyło i by tam został na dłużej :D

Szukam właśnie gdzie by to do odpowiednich służb zgłosić. Kasowanie wpisów na takich idiotów działa jak