Wpis z mikrobloga

@macbar3167: Stary adapter do kręcenia płytą podczas czyszczenia, do tego pędzel do golenia + mieszanka do czyszczenia/mycia płyt winylowych + jakaś suszarka gdzie odkładasz płytę do przeschnięcia. Przepis na miksturę do czyszczenia znajdziesz w google. A na koniec umytą, wysuszoną płytę wkładasz do folii antystatycznej (do nabycia na allegro) i słuchasz.
W ten sposób doprowadziłem do stanu używalności kolekcję ok 250 płyt odziedziczonych po szwagrze.
Mam sporo starych płyt, które są niestety w większości porysowane


@macbar3167: porysowania nie usuniesz żadnymi środkami. Wymyj jej najpierw wodą destylowaną z płynem do mycia naczyń i zobacz czy jest co ratować. Po co bawić się w koszta jak na koniec okazać się może że one nie grają, a to czy będą łapać pyłki kurzu jest w tej chwili nieistotne.