Wpis z mikrobloga

Czy neuropki to patrioci?

Pytanie do #neuropa

Czy uważacie się za patriotów?
Nie mówię tu o wypaczonym patriotyzmie wyznawanym przez nacjonalistów, którzy głoszą hasła w stylu "polska dla Polaków", tylko o tym jak Wy sami postrzegacie patriotyzm i siebie.

Czy uważam się za patriotę? (Neuropa)

  • Tak 54.5% (42)
  • Nie 45.5% (35)

Oddanych głosów: 77

  • 19
@koroluk: myślę że można być patriotą i uważać naród za nieudany. W patriotyzmie nie chodzi chyba o circle-jerk do swojego państwa, narodu, tradycji i symboli, a o jakąś chęć i działanie w kierunku do tego, żeby nam wszystkim żyło się tu lepiej. Tak ja postrzegam patriotyzm
@yummy157: patriotą w takim ujęciu bliższym Gombrowicza. Wpierw jestem ja, potem wspólnoty. Uwielbiam język polski, lubię zgłębiać polską kulturę, historię, jednak nie czuję obowiązku, abym miał poświęcać ojczyźnie całe życie. Gdy Polska będzie mi bardzo wroga, nie będę miał skrupułów aby ją porzucić.
@yummy157: A jak najbardziej, cieszę się z polskich sukcesów i chciałbym, żeby było tutaj lepiej.

Jednocześnie zdaję sobie sprawę z wad jakie ma nasze państwo i społeczeństwo. Pierwszym krokiem do naprawienia tego wszystkiego jest zdiagnozowanie i nazwanie naszych problemów, niestety wg niektórych jest to ojkofobia.
@yummy157: Cenię sobie sporą liczbę elementów polskiej historii/kultury. Problem w tym, że zazwyczaj są eksponowane te elementy, których nie szanuję.
@yummy157: Nie ma nic złego w haśle Polska, dla Polaków. Jak nie Polaków to, dla kogo? To państwo zostało wywalczone po to, żeby naród Polski miał gdzie żyć będąc wolnym od wpływów obcych i miał prawo do samostanowienia jako podmiot równy innym narodom.

Obalenie idei Polski, dla Polaków to podważanie sensu istnienia państwa Polskiego. To nie jest hostel, ani centrum handlowe, dla ludzi z całego świata. To jest instytucja zarządzająca ziemią
@yummy157: Ja tego używam do stosowania sensownej polityki imigracyjnej i upominania się o interes polityczny. Poza tym nieautochtoniczne mniejszości etniczne, czyli każdy poza Łekami, Tatarami, Niemcami etc. nie mają prawa bytu w Polsce.

Każdy imigrant w drugiej generacji powinien być w pełni z asymiliowany i uważać się za Polaka. Jeżeli taki nie jest to nie ma prawa bytu w Polsce.
@yummy157: Bo Polska od zarania dziejów była zamieszkana prawie ekskluzywnie przez białych ludzi i jeżeli takie zmiany zachodzą gwałtownie to tego nie przezkoczysz. Z perspektywy społeczeństwa pojawienie się nie-białych ludzi w Polsce to jakby zaczęła się tu rodzić masa ludzi z trzecim okiem na czole.

Najlepiej by było z tego powodu, aby utrzymać demograficzne status quo w większości krajów zachodnich. Oszczędziłoby to i bólu nie-Europejskim migrantom i autochtonom.
@RzutKamieniem: No ale w Polsce żyli, żyją i będą żyć osoby o kolorze skóry innym niż białe. Rozumiem, że Polsce może nie zależeć szczególnie na przyjmowaniu imigrantów, ale nie da się utrzymac etnicznie jednolitego społeczeństwa. A więc co z osobami które mają inny kolor skóry niż biały i w Polsce żyją; wyrzucamy ich, ignorujemy ich istnienie i problemy?

Dochodzi jeszcze sprawa zwykłych turystów, którzy w PL mogą nie czuć się bezpiecznie.
Czy uważacie się za patriotów?


@yummy157: Tak, życzę mojemu krajowi jak najlepiej i mam nadzieję zarówno na dobre rządy w kraju jak i u naszych sąsiadów/sojuszników (które pozwolą nam się lepiej rozwijać).

Nie oznacza to jednak, że zachowuje się jak rodzic rozpieszczonego dzieciaka, który stawia dobro swojej pociechy ponad wszystko i wszelka krytyka traktowana jest jako bezpodstawny atak na idealne dzieciątko.

Jeśli Polska (jako aparat państwowy) coś #!$%@?, to musi wziąć