Wpis z mikrobloga

Siemanko!

Na wstępie chcę zaznaczyć, że nie siedzę w f1, ot czasem jakaś wiadomość mi się natknie czy coś na mirko i zaintrygowała mnie jedna rzecz.

Zauważyłem, że zawsze w jakimś teamie jeden z zawodników jest bardziej faworyzowany, a drugi jest zmuszany do jazdy w gorszym bolidzie, do ustępowania pierwszemu, słuchania się poleceń teamu.

No i to mnie nurtuje... To są Mistrzostwa Świata tak? Zwycięzcą jest jeden czyli są to zawody indywidualne, więc jaki jest sens dołączać do teamu, w której wiadomo, że bardziej faworyzują tego drugiego i szanse się ma mniejsze, a samą ambicją w takiej sytuacji się nic nie zdziała jak reszta przeciw Tobie, a z tego co wiem obecnie sprzęt ma bardzo duże znaczenie w formule, więc jak ktoś z góry ma już lepszy sprzęt to jest znacznie ciężej.

Pewnie są czasem jakieś niespodzianki, że ktoś w słabszym bolidzie wygra itp. ale raczej jest to rzadkie zjawisko, więc proszę o wytłumaczenie nurtującej mnie kwestii, dlaczego Ci drugorzędni zawodnicy w teamach dają się niejako poniżać

#f1
  • 17
@Daviddos bo kierowca ma więcej fanów niż konstruktor. Wspierasz kierowcę za narodowość, charakter, czy co ci tam pasuje. Ciężej jest się utożsamiać z zespołem. To się łączy z twoim pierwszym pytaniem. Każdy zespół chciałby mieć kierowcę, który wywalczył mistrzostwo świata w ich bolidzie. I właśnie po to masz kierowców, którzy są niżej w hierarchii bo muszą wspierać predendenta do tytułu. Wyobraź sobie, że wydajesz 400 mln rocznie a chłopaki walczą ze sobą
@WypadlemZKajaka: Nah, trochę słabe porównanie według mnie, ale rozumiem czemu tak jest... Ciekaw jestem jakby było gdyby każdy zawodników jeździł w innym teamie, solo jakby to wyglądało... Po prostu chciałem się dowiedzieć od ludzi bardziej siedzących w temacie
@Daviddos: Nie siedzę aż tak bardzo mocno w temacie, ale wydaje mi się, że gdyby na każdy team przypadał jeden zawodnik to w sumie mielibyśmy rywalizację teamów.

Z resztą nie zawsze tak było, że tylko dwóch zawodników bierze udział w wyścigu. Na przykład przed wojną jak były jeszcze tylko wyścigi Grand Prix i nie było jeszcze Formuły 1 to niektóre lepsze teamy jak na przykład Mercedes czy Auto Union wystawiały po
@Daviddos: Najłatwiej zespół F1 porównać do zespołu piłki nożnej. Jednocześnie cały zespół gra o trofea drużynowe i każdy z zawodników o nagrody indywidualne (złota piłka, król strzelców ligi, itd.) i też każda drużyna ma tylko jedną największą gwiazdę. I pojawiają się problemy jak masz więcej niż jednego zawodnika pretendującego do miana najlepszego (w piłce np. typowa kłótnia kto ma wykonywać karne). I też każdy zawodnik może albo grać w lepszym zespole
@Daviddos: Taka już jest Formuła 1. Rywalizacja osiągów i techniki, gdzie kierowcy to ostatni element układanki. Jedni wygrywają, drudzy pasierbują, by mieć szanse wygrywać/zdobyć podium raz na X wyścig, niektórzy chcą po prostu przetrwać w stawce.

Zapraszam, jeżeli jesteś ciekawy, do serii Indycar (Eurosport, głównie 2), Formuły 2 i Formuły 3 (Polsat Sport Extra/News), gdzie rywalizacja skupia się w większym stopniu na indywidualnych zdolnościach kierowcy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Daviddos: bolidy w większości przypadków są równe, różnica polega tylko i wyłącznie na tym na kogo stawiasz jako team. Przykładowo McLaren buduje bolid pod Lando a nie pod Daniela, RedBull pod Maxa a nie pod Checo itd. Zadaniem drugiego kierowcy jest dopasować się do tego co dostał i często pogodzić się z pewnymi kosztami takiej decyzji co nie oznacza że drugi kierowca jest skazany na bycie gorszym ale może tak być.
dlaczego Ci drugorzędni zawodnicy w teamach dają się niejako poniżać


@Daviddos: Bo team tego wymaga. To jest cena za bolid, który pozwala ci wygrywać. Zespoły wiedzą, że branie dwóch mistrzów do jednego topowego zespołu kończy się katastrofą, bo żaden nie chce ustąpić. Tak było z Prostem i Senną czy z Alonso i Hamiltonem, a ostatnio nawet z Rosbergiem i Hamiltonem. A jeżeli zespół nie ma dużej przewagi, a walczy o mistrzostwo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@WypadlemZKajaka: Nah, trochę słabe porównanie według mnie, ale rozumiem czemu tak jest... Ciekaw jestem jakby było gdyby każdy zawodników jeździł w innym teamie, solo jakby to wyglądało... Po prostu chciałem się dowiedzieć od ludzi bardziej siedzących w temacie

@Daviddos: poogladaj sobie F2