Wpis z mikrobloga

@prawa_reka_sorosa: Korwin ma na myśli, że państwo ma inwestować w potencjalnego człowieka, który być może ucieknie na zachód bo skończeniu edukacji (a więc ucieknie z dużą niespłaconą inwestycją), zamiast w obecnie istniejących ludzi? Jak ktoś będzie mógł w spokoju żyć z swoim partnerem, będzie bardziej produktywny już teraz, co przełoży się na gospodarke, siłe pieniądza i ilość podatków jakie płaci.
https://www.ox.ac.uk/news/2019-10-24-happy-workers-are-13-more-productive
@pracownik_magistratu: Czy za PRLu (czyli komunizmu, a więc skrajności lewicowej) nie było podatku bykowego, a więc podatku za brak dziecka?

Ja tam nie mam problemu z przyznaniem osobom z dziećmi ulgi podatkowej, bo:
1. Sprawia, że w przyszłości nasz kraj nie wyginie, będą ręce do pracy i taki system zdrowotny nie padnie, bo będzie więcej osób tworzących koszta, niż dających pieniądze
2. Dziecko samo w sobie kosztuje, a skoro patrz punkt
@prawa_reka_sorosa: Idąc tą pokrętną logiką, szybko dojdziemy do wniosku że państwo spodziewa się produkcji dzieci po każdym jednym obywatelu, wszak powszechny system emerytalny opiera się na idei nieskończonego wzrostu ilości obywateli - więc wniosek taki, że zasiłki "prokreacyjne" powinny przysługiwać każdemu obywatelowi, bez względu na jego stan cywilny czy majątkowy, w końcu nie muszę brać z kimś ślubu by płodzić dzieciaki, prawda?

Kek.
@mnik1:
Podsumujmy:
- Korwin poparł wyrok TK, ale jednocześnie z jakiegoś powodu twierdzi, że kobiety nie będą się bać zachodzić w ciążę, lub w ogóle nie rozumie konsekwencji tej decyzji
- W temacie aborcji jest zdania, że nie powinno się jej dokonać, a zamiast tego dziecko sprzedać. Co jeśli będą chcieć je kupić homoseksualiści? :o
- dziad uważa, że nie powinno się pozwalać na ślub osób nie chcących dzieci, co jest
@prawa_reka_sorosa: sam rdzeń pomysłu nie jest taki zły. Od lat uważam, że 500+ samo w sobie nie jest szkodliwe, szkodliwe jest sposób jego wypłacania. Osobiście uważam, że powinno to być zrobione na zasadzie comiesięcznej ulgi od podatku dla Opiekuna A i Opiekuna B (50% po równo, lub 100% w przypadku całości opieki zasądzonej dla któregoś z opiekunów).

To, że JKM musiał dorzucić swoje 3 grosze w postaci nagonki na homo, to
@Przepoczwarzenie: Stary i durny. Ulgi motywowane prodemograficznie to ulga na dzieci i ulgi na żłobki. Możliwość wspólnego rozliczania się małżonków ma inna aksjologię. Ustawodawca chce w ten sposób promować tworzenie i trwanie najmniejszych komórek społecznych, a nie dzietność.

Nie wiem z czym tu dyskutować skoro ten stary dureń znowu coś sobie wymyśla
@mnik1 panstwo nie spodziewa sie produkcji, tylko obecny rząd dostrzega ludzką inklinacje do prokreacji, co jest zupelnie inna rzeczą. Inklinacja do prokreacji to popęd uporzadkowany przez rozumna naturę ludzką. Nikt nie chce, żeby ludzie sie mnożyli jak króliki, tylko żeby tworzyli komorki społeczne jakimi jest pełna rodzina, w ktorych, jak wiadomo dzieki badaniom psychologicznym, dzieci rozwijaja sie najlepiej i wyrastaja na takich obywateli, ktorzy wlasnie - płacą podatki i na czymkolwiek im
nie rozumiem w czym sie nie zgadzacie z korwinem


@Przepoczwarzenie: Przecież ci tłumacze, że nie taka jest aksjologia tych przepisów. Korwin sobie coś uroił i twierdzi, że to ze względu na dzieci. Tak nie jest. To bzdura.

Równie dobrze mógłbym twierdzić, że drugi próg podatkowy ustawodawca wprowadził po to, żeby dokonywać depopulacji Polski, bo Polacy się wyprowadzą.
@ZaplutyKarzelReakcji

Przecież ci tłumacze, że nie taka jest aksjologia tych przepisów. Korwin sobie coś uroił i twierdzi, że to ze względu na dzieci.

co innego jakby Korwin powiedział, że dzięki temu rozwiązaniu może rodzić się więcej dzieci. Wtedy mógłbym mu przyznać rację, ale on mówi co innego.

Czy masz rozdwojenie jaźni?
@Przepoczwarzenie: Pomijając już zresztą aspekt aksjologii, który korwin sobie wymyślił na poczekaniu to cała ta wypowiedź to piramidalna bzdura. Po pierwsze homo pary wychowują dzieci z poprzednich związków, po drugie państwu zależy albo powinno zależeć nie tylko na dzieciach ale też na trwałych związkach, bo to jest korzystne z punktu widzenia społeczeństwa, a po trzecie z punktu widzenia komórki społecznej jaką jest gospodarstwo domowe płeć nie ma znaczenia, więc jest to
No ale czy to jest dziwne z punktu widzenia panstwa? Panstwo potrzebuje podatnikow, jest niski przyrost, to zachecaja, bk nawet male patuski sie przydadza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SirSherwood nie wiem ile mamy mieszkan, ale patodeweloperka chyba taki sobie cel postawila. Mniejsza, chcialam tylko wiedziec dlaczego twierdzisz, ze jedno jest mniej produktywne od drugiego. Nie wydaje mi sie to wcale oczywiste. Z osobistego punktu widzenia moze tak, bo mniej wydajesz, ale z perspektywy panstwa i podatkow? To nie jakies tam emerytury, jakichstam emerytow. Tu chodzi o nasze emerytury, na które beda pracowac nasze dzieci.
Nie wydaje mi sie to wcale oczywiste.


@Przepoczwarzenie: Dlatego napisałem

na wszystkich płaszczyznach


Bo to sie nie sprowadza tylko do mieszkań.

z perspektywy panstwa i podatkow?


Jesteś bardziej zadowolonym obywatelem, a wiec potencjalnie zarabiasz więcej i się nie zabijasz, masz dziecko. Wydajesz w sumie więcej, bo kombinuje się majątek dwóch osób, więc stać na większe pułapy cenowe (np domy).
Państwu najbardziej powinno leżeć na inwestycjach a nie na podatkach. Bo to
@Przepoczwarzenie: Co mnie obecny rząd? Na tej zasadzie to nawet by musiał udowodniać istnienie pieniądza ¯\_(ツ)_/¯

Ale dla przyklad. Mozna rownie dobrze napisac, ze jak nienmasz dzieci, to masz zero szans na zabicie siebie i swoich dzieci i żony.


Mam ci zalinkować ile badań dotyczące depresji? 1000 wystarczy? Ludzie którzy mają oparcie w drugiej osobie mniej cierpią na różne problemy, w tym właśnie taką np depresje. Ale nie tylko. A ludzie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@prawa_reka_sorosa:

Płaciłeś przez całe życie podatki i teraz chcesz

sformalizować związek z osobą która kochasz

Sorry, ale dopóki nie spłodzisz kolejnego >podatnika nie możesz tego zrobić.


W którym momencie on tego zabrania? Bo we wpisie jest tylko mowa o zasiłku.