Aktywne Wpisy
Cisnę bekę ze wszystkich, którzy usiłują wmówić społeczeństwu, że Konfiarze to skrajne oszołomy. Nie, misiaczki. Postulaty Konfederacji to przeciętne poglądy normalnego człowieka jeszcze ze 20 lat temu i ówczesny mainstream polityczny.
To wy, lewaki i libki, przez ten czas krzyknęliście "cała naprzód!", #!$%@?ście ster za burtę i wypłynęliście w odmęty szaleństwa na morzu lewackiego #!$%@?. Dzisiaj już nikt naprawdę nie wie, gdzie dokładnie ta wasza łajba się znajduje, ani - co gorsza
To wy, lewaki i libki, przez ten czas krzyknęliście "cała naprzód!", #!$%@?ście ster za burtę i wypłynęliście w odmęty szaleństwa na morzu lewackiego #!$%@?. Dzisiaj już nikt naprawdę nie wie, gdzie dokładnie ta wasza łajba się znajduje, ani - co gorsza
Zaczynam powoli myśleć, że te neuropejskie trolle, to są jakieś szachy 5d Memcena ;D
#konfederacja #neuropa #popis #bekazlewactwa #lewackalogika #polityka
#konfederacja #neuropa #popis #bekazlewactwa #lewackalogika #polityka
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tytuł: The WEIRDest People in the World
Autor: Joseph Henrich
Gatunek: Psychologia ewolucyjna
Ocena: 8/10
Zazwyczaj nie chce mi się recenzować przeczytanych książek, bo ktoś już to wcześniej zrobił, dlatego ograniczę się do tytułów, które na tagu widziałem sporadycznie albo w ogóle.
Na książkę The WEIRDest People in the World trafiłem, o ile dobrze pamiętam, w przypisach Pułapek myślenia. Samo określenie WEIRD jest tu akronimem utworzonym ze słów: western, educated, industralized, rich, democratic, i odnosi się do specyficznej podgrupy ludzkiej populacji.
Koncepcja ludzi weird jest dość popularna i spotkałem ją m.in. w Prawym umyśle czy Strangers to ourselves, ale jeśli jednak słyszysz o czymś takim pierwszy raz, to spieszę z wyjaśnieniem.
Analizując badania psychologiczne, badacze doszli do wniosku, że przeprowadzane są niemal w całości na niewielkim wycinku z całej ludzkiej populacji. Jak się łatwo domyślić, chodzi właśnie o ludzi weird. I nie byłoby to wielkim problemem, gdyby nie to, że z tych eksperymentów wyciągano uogólnienia odnośnie natury wszystkich ludzi. A jak to zgrabnie ujęto w Prawym umyśle:
Czym właściwie charakteryzują się ci dziwaczni ludzie? W dużym skrócie można to ująć tak:
lub bardziej obrazowo:
Po tym krótkim wprowadzeniu przejdę do tego o czym książka The WEIRDest People in the World jest. Oprócz oczywiście dokładniejszego opisu cech charakterystycznych kultury zachodu, autor przedstawia swoją hipotezę przyczyn tych zmian w psychologii, które pchnęły pewne grupy ludzi na ścieżkę szybkiego rozwoju, której ukoronowaniem było panowanie niemal nad całym znanym światem, rewolucja przemysłowa czy wony rynek jako dominująca forma gospodarczej współpracy i rywalizacji.
Przyczyną tych zmian według autora jest... Kościół katolicki. Dokładniej rzecz ujmując coś co zostało nazwane Marriage and Family Program. W dużym skrócie: Kościół poprzez szereg zakazów i nakazów (np. zakaz poligamii, aranżowanych małżeństw, małżeństw pomiędzy kuzynostwem) rozbił rozległe zależności rodowodowe zastępując je rodzinami nuklearnymi i nieświadomie zaczął rozmontowywać instytucje społeczeństw plemiennych, robiąc jednocześnie miejsce dla instytucji opartych o dobrowolną współpracę obcych sobie ludzi. Demolowanie społeczno-rodzinno-plemienych zależności i zastępowanie ich indywidualnymi, niezależnymi jednostkami jest kluczowym aspektem, który pozwolił na wytworzenie się społeczeństw WEIRD.
Kultura zachodu jako twór Kościoła może wydawać się odważną ideą, ale nie jest tylko luźną hipotezą, autor ma na jej poparcie szereg dowodów.
Co istotne książka analizuje działania Kościoła, ale ich nie ocenia. Nie ma tu ani zachwalania, ani potępiania. Jeśli dobrze wyłapałem, to autor jest ateistą. Nie przeszkadza mu to w uznaniu roli KK w kształtowaniu społeczeństw europejskich, jednocześnie działania te nie legitymizują chrześcijaństwa jako takiego. Trochę inne podejście niż u przedstawicieli nowego ateizmu.
Zawsze w takich książkach szukam informacji o Polsce. I częściowo jestem usatysfakcjonowany. Na kilku wykresach i w wybranych badaniach znajdują się dane dla naszego kraju. Wnioski są takie, że jesteśmy gdzieś pomiędzy: ani w pełni WEIRD, ale też nie non-WEIRD.
Kiedyś zastanawiałem się jak ten kraj poradziłby sobie w dylemacie odrodzonej gratyfikacji. W tej książce, przynajmniej częściowo, znalazłem odpowiedź.
O ile mi wiadomo, nie ma wydania w języku polskim.
#bookmeter