Wpis z mikrobloga

Właśnie mi się przypomniała historia z komisji wojskowej XD Normalnie sobie siedzimy jeszcze przed wejściem do gabinetu (brali po 5-6 osób) i wychodzi koleś i mówi, że się ta maszynka do ważenia jąder zepsuła XD No to my wiadomo, szczęśliwi, bo może chociaż to nas ominie, ale jednak nie XD Wchodzę do gabinetu, a babka ma takie woreczki, które wyglądają jak jądra i normalnie trzyma takie w jednym ręku a drugą łapie za jaja i porównuje wagę XD A was co spotkało na komisjach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#takaprawda #gownowpis #heheszki
  • 4
@ZieloneKoloTramwaja: u mnie to było najbardziej "kripi" chyba co w życiu przeżyłem - wchodziło się z mundurowym do kantorka i ściągało spodnie a ten nie wiem nawet czy patrzył tylko po 2-3 sekundach kazał się ubierać i to był koniec "badania" (ʘʘ)