Wpis z mikrobloga

TLDR:


Pamiętacie jeszcze promocję na Kindle 10 z przełomu sierpnia i września? W końcu się udało go otrzymać. Co się naszarpałem to moje.
Najpierw termin dostawy wydłużyli do połowy września, po czym magicznie się wydłużył o kolejne parę dni. Po tym jak i nawet ten termin nie wypalił postanowiłem do nich napisać. Pierwsza wiadomość napawała optymizmem - Mamy problemy z łańcuchem dostaw, do końca tygodnia wyślemy wszystko.
Ok, to czekam. Jak minął "koniec tygodnia" napisałem znowu... No i zaczął się festiwal.
Najpierw konsultant podtrzymał, że jest problem z dostępnością i trzeba czekać. Na moje pytanie, co robią czytniki w stałej sprzedaży, kolejny konsultant już mi odpisał "Tak, przepraszamy, tego nie wyślemy ale w ramach rekompensaty obniżymy koszty czytnika z ceny regularnej. Tylko musimy anulować stare zamówienie.
Na pytanie czemu chcą anulować zamówienie, skoro za poprzednie już zapłaciłem i czekam na dostawę prawie miesiąc dostałem kolejnego maila "Czytnika nie wyślemy, kupuje pan po cenie regularnej czy anulujemy zamówienie?"

Rozsierdziłem się. Zarówno zmianą tonu konsultanta jak i próbą wyjścia rakiem z wcześniejszej deklaracji.
Napisałem oficjalnego w tonie maila, że nie wyrażam zgody na anulowanie zamówienia, chce skorzystać z propozycji, która padła parę maili wcześniej o rekompensacie.
Otrzymałem równie oficjalną odpowiedź, że w takim razie przyznają 110 zł rabatu na kolejny zakup czytnika (i tylko czytnika, to nie była karta podarunkowa), ale muszę zamówić go ponownie. W gratisie dostałem sugestie by zamówić biały, bo czarnych jest bardzo mało.

I oto jest. Po ponad miesiącu od zamówienia i jakiś 8 maili i rozmowie z 4 różnymi konsultantami.
Jeżeli tak wygląda obsługa polskiego Amazonu jak w mojej historii, to współczuję wszystkim przyszłym klientom.
#amazon #kindle
Pobierz Vader-Poland - TLDR:
SPOILER

Pamiętacie jeszcze promocję na Kindle 10 z przełomu ...
źródło: comment_1633501556OflnkFlfXtdrTlZDxfWDGZ.jpg
  • 12
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Vader-Poland: Narzekasz, Amazon się stara bardzo. Tak jak producenci proszków do prania wiedzą że lubimy sypać więcej więc sprzedają słabszy, tak Amazon dostosował się do naszych upodobań w dziedzinie #!$%@? obsługi klienta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Piro3202: Też mam taką obserwację, jakby było za dobrze to jeszcze niemiecki konsument kupowałby na Amazon.pl a to oznacza więcej roboty ( ͠° °)
@zirytowana_plaszczka: Na to liczyli. I sam to rozważałem. Ale cena, którą zaproponowali, była bardzo konkurencyjna. Szczególnie, że nie muszę się bawić w ściąganie reklam itp. Miałem już na oku takiego za 20 zł więcej ale z drugiej ręki. Więc stwierdziłem, że
@Vader-Poland: Dzięki temu taka degrengolada jeśli chodzi o obsługę klienta może dalej trwać. Przeczołgali Cię, ale Ty i tak kupiłeś w ich sklepie "bo promocja". Tutaj nie chodzi o pieniądze tylko podejście do klienta które było tragiczne. Takie zachowania dają im przyzwolenie na dalsze sranie na ludzi.
Dzięki temu taka degrengolada jeśli chodzi o obsługę klienta może dalej trwać. Przeczołgali Cię, ale Ty i tak kupiłeś w ich sklepie "bo promocja". Tutaj nie chodzi o pieniądze tylko podejście do klienta które było tragiczne. Takie zachowania dają im przyzwolenie na dalsze sranie na ludzi.


@zirytowana_plaszczka: Nie zgodzę się. Podejście do klienta było tragiczne, ale nie będę dawał się oszukiwać. Zamówiłem więc wymagam. Moim zdaniem odpuszczanie daje im przyzwolenie na