Wpis z mikrobloga

Autorska krótka analiza typów by random z wypoku:
Zagrałem 2 kupony ako, łącznie włożone 350 i do wyjęcia 791, pierwszy - wiewiór, tańcula, kasjo w walce z boxdelem i zusje. To dało razem kurs 2,54 na wg mnie bardzo bezpieczne typy. Zusje nawet nie warto tłumaczyć czemu jak ktoś widział poprzednie walki, Wiewiór - z amadim w samej stójce wygrał, opinie ludzie ze środowiska mówią że jego parter to poziom profesjonalistów, Polak ma gorsze warunki fizyczne i w sumie nic za nim nie przemawia, Kasjo z boxdelem o ile do walki dojdzie to też szkoda tłumaczyć, jeszcze w boksie... w MMA grubas by sie na nim położył i tyle, w boxie śmieszny grubasek z krótkimi rączkami który wyjdzie do walki w akwalungu żeby nie pokazać bebecha, dajcie spokój. Natomiast co do tańcula - muran - wiele osób mówi że "muran w niego wleci i 10s zamknięta walka) - no i może tak być tylko to można powiedzieć dosłownie o każdym zawodniku że wejdzie jakiś lucky punch i wygra, moim zdaniem to nie jest argument. Natomiast trudno mi sobie wyobrazić żeby niższy, 20 lat starszy chłop z jedną ręką pokazał cokolwiek, szczególnie po media treningu - on nawet nie jest za bardzo jakiś szybki w tych momentach kiedy się rozpędzał i podbiegał do prowadzącego, to wyglądało troche jakby dziecko lat 10 wyobrażało sobie że jest flashem. Inna sprawa że prywatnie uważam że taktyka murańskiego to zrobienie krzywdy tańculi z wykorzystaniem klatki właśnie, a to też skończyłoby się wygraną dla Arka. 300zł

Drugie ako to czyste "A może wejdzie" czyli 2x kasjo. Wydaje mi się, że ludzie nie doceniają przewagi warunków fizycznych w boksie, a prawie 15cm i 7 kg to sporo. 6 rund, ale o wydolność obu panów się nie martwie, kasjo nie wyglądał na zmęczonego bardzo po chyba żadnej dotychczasowej walce. W dodatku wydaje mi się że te 6 rund, czyli relatywnie długo jak na fame będzie działało na + dla kasjusza i już tłumaczę dlaczego. Wrzoska kasjo nie znokautuje, po prostu, obejrzałem jego walki, widziałem jego odporność na ciosy, więc moim zdaniem planem kasjusza jest przeboksowanie i zwycięstwo na punkty, co nie powinno być szczególnie trudne biorąc pod uwagę warunki fizyczne obu panów. Kasjusz ma doświadczenie w boksie i jak tylko Wrzosek podejdzie bliżej kasjusz może klinczować, to się potrafi i tego się nie zapomina. Moim zdaniem jedyna szansa Wrzoska na wygranie to KO, ale znowu wracamy do 6 rund - jeżeli w 1 i 2 zaatakuje wszystkim co ma, to potem ma do przeboksowania jeszcze 4 rundy, jeżeli nie położy kasjusza to kiepski scenariusz. 6 rund oznacza że ryzykowne jest położenie wszystkiego na szali i pójście pełnym ogniem nie zważając na kondycję, więc moim zdaniem Wrozsek pójdzie w pełny ogień ale dopiero w 4, 5 lub 6 rundzie, kiedy zobaczy po pierwszych że na punkty przegra. Pełny ogień po przeboksowaniu 3 rund a po przeboksowaniu jednej to jednak jest troche inny pełny ogień, nie jesteś jeszcze niby zmęczony, ale już wchodził all in troche słabiej niż 3 rundy wcześniej. Dlatego też uważam, że jest sensowne zaryzykować Kasjo x2 na drugim kuponie za skromne 50zł. Wrozsek jak najbardziej może to wygrać, ale po takim kursie szkoda nie zagrać kasjo, szczególnie jak można jeszcze dorzucić do tego kasjo z boxdelem.


#famemma