Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
#warszawa
Przyjechałem pozwiedzać stolicę.
Idę do zamku królewskiego zaczepia mnie i różowego dwóch typków i zaczyna mówić.
Ale tak zajebiście szybko że jedyne co wyłapuje to Oceniacie nasz uśmiech, wpisujecie tutaj i możecie wesprzeć naszego ziomka (w tym momencie macha jakaś zielona kartka z obrazkami).
- ale o co dokładnie chodzi?
- no oceniacie nasz uśmiech.
- i co dalej? Przecież widzę że tu jest jakiś datek?
- no tak? Tak się chyba robi? Przecież mówiłem?
(Tutaj typo już przybiera ton z podrywacza na agresora)
- sorka nie wyłapałem
- to lepiej słuchaj pajacu #!$%@?...

No fajnie ludzie w tej warszawie.
Bardzo zachęca do wspierania akcji ;)
Polecam :)
  • 14
@SzCzoteckY: Najgorsze co można zrobić to wchodzić z nimi w jakąkolwiek polemikę. Ja już dawno nauczyłem się tych ludzi ignorować a nawet jeśli się zatrzymam to pytam o konkrety. Jak ktoś stoi i zadaje mi głupie pytania to nawet się nie zatrzymuje. Za dużo jest tutaj "przyjacielskich uśmiechów", które na na końcu albo będą cię kroić na hajs albo na dane osobowe.
@szaman_aman: 9 lat? w 2007 jak jeździłem autokarem z Krakowa to regularnie na dworcu wsiadał "niemy" rumun z karteczkami z prośba o 5 zł i zdjęciem maryjki do modlitwy i potem robił drugą rundkę, jak ktoś dał piętaka to spoko, a jak nie to zabierał obrazek. Wtedy widzę bardziej szantaż emocjonalny, teraz łapanie frajerów na nowoczesność.