Wpis z mikrobloga

obczajcie temat:
studenci boją się wirusa tak bardzo że nie chcą stacjonarnie wracać na uczelnię! ludzie w wieku 20-25 lat boją się wirusa!

to ja pytam:
ilu ludzi w wieku 20-25 zmarło na covida od początku pandemii?
jak tak się Ci biedni studenci boją to kto im broni się zaszczepić?
jak ci bojący się studenci będą mieli zdalne to rozumiem że po zajęciach nie wychodzą z domu i ze znajomymi się nie spotykają?

festiwal upośledzenia umysłowego!
co za głąby!

#koronawirus
Pobierz
źródło: comment_1641387148RR9M5ZeNjv7I33ZO8WNUW9.jpg
  • 29
@Adam_Prosty Każdy to wie, robią z siebie tylko pośmiewisko.

Zamiast zająć się reformą studiów, to #!$%@? o wirusku. Wiadomo, chodzi im tylko o własne korzyści a nie kolejnych roczników.
@Adam_Prosty: Pytanie, czy boją się wirusa, czy ewentualnej kwarantanny/izolacji w przypadku złapania tej nieco innej grypki?
Bo wykluczenie z imprez, chlania i szlajania się po klubach na dwa tygodnie to dla studenta nie lada problem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pytanie, czy boją się wirusa, czy ewentualnej kwarantanny/izolacji w przypadku złapania tej nieco innej grypki?

Bo wykluczenie z imprez, chlania i szlajania się po klubach na dwa tygodnie to dla studenta nie lada problem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@smiech2: imo chcą się #!$%@?ć i tyle, chodzenie na wykłady jest nudne a na laboratoria trudne, uczyć się trzeba... a zdalnie to się człowiek zaloguje i w innym oknie
@Jin: z tego co się orientuje to od dawna (jeszcze przed pandemia) na uczelniach europejskich są limity ile % zajęć może być prowadzonych w formie zdalnej. U mnie na uczelni długo przed pandemią było coś takiego jak uczelniana platforma e-learningowa co nie zmienia faktu że ci studenci co tak udają te obawę o covid to smiech na sali xd. Po prostu chcą zdalna sesje i tyle.
student jest nie wiele wyżej w hierarchii spolecznej od cygana


@Saykoza84: nie jest to prawda!

Student to najlepszy status społeczny jaki można mieć, niezależnie czy jesteś synem śmieciarza czy lekarza jesteś postrzegany tak samo.

jako student jesteś postrzegany przez pryzmat możliwości jakie masz przed sobą a nie pryzmat tego co już osiągnąłeś.

Potem twój status zależy od twoich zarobków/stanowiska/samochodu/domu/dzielnicy/wakacji na których byłeś/czy twoja żona to laska czy locha... itp itd.