Wpis z mikrobloga

@Kipper: zależy jak to liczyli, czy samą wypłatę w USD czy w akcjach. Sporo takich szefów bierze np 50% wynagrodzenia w akcjach firmy (które co prawda może sprzedać z jakimiś ograniczeniami i zwykle nie kiedy pracuje) i to potrafi być sporo warte.

Z jednej strony nacisk na dobry rozwój firmy żeby akcje które dostajesz zyskiwały, z drugiej strony możesz przez kilka lat robić machloje żeby sztucznie podbić wartość rynkową, potem się
jednocześnie ponosząc mniej odpowiedzialności od przeciętnego pracownika


@FLAC: za jego kadencji kapitalizacja firmy urosła 14-krotnie, to wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością xd. A co do szczegółów to dostał 3 miliony dolarów pensji, 82,3 miliony dolarów w akcjach i 12 milionów dolarów bonusu za osiągnięcie celów.
@oddalenie: XD świetnie było widać tą WIELKĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ CEO na przykładzie Boeinga. Był duży problem z samolotami 737 MAX, który spowodował katastrofy. Dowiedziono, że to wina producenta. Co zrobił Boeing? #!$%@?ł prezesa z pracy a ten dostał 60 mln USD odprawy i tyle XD a teraz jest CEO kolejnej spółki giełdowej. I widzisz chłopczyku tyle wiesz o życiu :)