Wpis z mikrobloga

@Shinyz0: Ja tam o tym, że jestem przegrywem wiedziałem już w 2003 roku. Jeszcze Wykopu, ani nawet dostępu do Internetu nie miałem - mam łącze internetowe od 2006 roku, założone przed ukończeniem 15. roku życia. Wówczas już dawno byłem świadomy wszystkiego, widząc, że osoby słabe psychicznie i ciapowate mają gorzej, i że próżno nawet marzyć o związku.

Wykop niczego mi nie rozjaśnił - ani mojego stanu nie pogorszył, ani nie poprawił.