Wpis z mikrobloga

@Reynald: Można ale nieulepszane cieplnie czy chemicznie

W przypadku ram sportowych czy alufelg po to się je robi z aluminium żeby były lekkie i wytrzymałe więc są możliwie najcieńsze i utwardzone - robi się też tak cylindry w moturach, miałem w jamaszce zamiast wkładki cylindra to chemicznie utwardzoną powierzchnie i tłok po tym jeździł jak mokebe po somsiadce

Wszystko jest spoko dopóki nie utraci tego ulepszania przez podgrzanie lub spawanie. Taka
@Reynald: Na pewno nie mma, tylko TIG, do tego tylko fachowiec a nie pan rysio który spawa stelaże w zakładzie i zrobi ci to na fuchę bo do tego pewnie jest krzywa i trzeba ją prostować. I w efekcie masz felgę która w tym miejscu jest osłabiona i obok spawu pęknie od dużo mniejszego uderzenia. Jak to felga OEM producenta warto szukać pojedynczej używki.
@Reynald: Nie wiem czy każda felga aluminiowa, ale te "wieloszprychowe" są robione tak żeby felga była pełna napręzeń wewnętrznych w odpowiednim kierunku - dzięki czemu staje się sztywniejsza i mocniejsza - ale jak w jednym miejscu strzeli a potem jeszcze ją podgrzejesz to traci to wewnętrzne napięcie i będzie podatna na uszkodzenia.
@Reynald: oczywiście że się grzeje, wiadomo nie jakoś strasznie, 150 stopni, bo widziałem felgi po pyrolizie czyli usuwaniu farby temperaturą, ale tam felga siedziała 20 minut w 450 stopniach i była miękka jak plastelina. Wszystko się da, do tego dochodzi toczenie stópek jak się już nie chce prostować, spawanie dziur w bębnach, no cuda i jakoś to się kula. Ale sumienie mi nie pozwala powiedzieć klientowi prosto w twarz że felga