Wpis z mikrobloga

@#!$%@?: I warto o tym przypominać.
Czasem się łapię na tym, że szkoda mi Terlikowskiego, który faktycznie przyjął rolę ostatniego sprawiedliwego w polskim Kościele. Natimiast po chwili zdaję sobie sprawę, że nie przypominam sobie, aby z własnej i nieprzymuszonej woli przeprosił Alicję Tysiąc za słowa, które pod jej adresem wypowiedział, więc...
@#!$%@?: Myślę, że temat jest trochę bardziej złożony.
Terlikowski się niedawno przekonał, że złoty cielec, któremu oddawał całe swoje życie cześć, jest zrobiony z niskiej jakości tworzywa sztucznego. I sam próbuje teraz przed sobą udawać, że jest to problem rozwiązywalny, bo trudni mu przyznać przed sobą, że miejsce tej kukły z ABS-u jest w sortowni śmieci.
Miast tego, próbuje tę figurę malować pozłacaną farbą, bo tu i ówdzie malowanie się oberwało.
Postać