Wpis z mikrobloga

Czy w długim terminie opłaca się mieć kredyt hipoteczny? Czy warto nadpłacać hipotekę biorąc pod uwagę aktualne oprocentowanie? Przeanalizujemy 3 scenariusze. 1) Posiadanie nadwyżki finansowej i trzymanie kredytu do końca. 2) Nadpłata kredytu i zmniejszenie raty. 3) Nadpłata kredytu i skrócenie okresu kredytowania.

Z punktu widzenia finansów behawioralnych 3 opcja jest najbardziej ryzykowna. Pozbywamy się oszczędności, które zabezpieczają naszą płynność i jednocześnie nie zmniejszamy obciążenia budżetu wynikającego z raty. Kredyt zostaję skrócony więc działamy odwrotnie do planu 1). Aby zrozumieć jak działa hipoteka i oszacować jej opłacalność musimy rozumieć jak zachowuje się wartość pieniądza w czasie. Biorąc pod uwagę inflację i wzrost wartości nieruchomości którą w kredycie posiadamy. Drugim aspektem jest zrozumienie działania procentu składanego w przypadku długu i oszczędności.

Przykład na podstawie obecnego oprocentowania- hipoteka 8% oraz lokaty 3.5%. Kwota kredytu 500000 zł. Odsetki po 30 latach 820000 zł. Odsetki dla oszczędności 3.5% netto 929000 zł. Scenariusz ten zakłada, że oprocentowanie kredytu nie zmniejszy się przez cały okres kredytowania co jest bardzo mało prawdopodobne. Analizując koszt kredytu nigdy nie powinniśmy się skupiać na aktualnym oprocentowaniu. Rozważania powinny dotyczyć średniego oprocentowania w całym okresie. Ulica widziała bardzo tani kredyt, gdy stopy procentowe wynosiły 0.1%, teraz widzi bardzo drogi kredyt gdy stopy wynoszą 5.25%. Najczęściej to ten sam kredyt, tego typu analizy są bardzo krótkowzroczne. Zakładając średni koszt kredytu na poziomie 5% odsetki wyniosą 466000 zł. Rata to 2685 zł. Biorąc pod uwagę inflację na poziomie górnego celu inflacyjnego, czyli 3.5% ostatnia rata będzie miała realną wartość 1092 zł.

W scenariuszu 2) nadpłacamy kredyt w celu zmniejszenia aktualnego obciążenia ratą hipoteczną. Ważna jest psychologia i zastanowienie się czego szukamy. Zysku tu i teraz biorąc pod uwagę bezpowrotne pozbycie się pieniędzy czy dalsze posiadanie kapitału i generowania z niego zysków przez X lat w przyszłości. Nadpłacając kredyt kwotą 100000 zł pozbywamy się 1/5 odsetek, czyli 164000 zł. Aby wyrównać ten zysk poprzez inwestycję potrzebujemy 3.2% netto. Aktualnie najlepsza promocyjna lokata ma oprocentowanie 5.5%. Mimo to lokowanie środków na depozytach bankowych jest nieuzasadnione i zawsze warto poszukać alternatyw.

Scenariusz 3) zakłada skrócenie okresu kredytowania, czyli pod kątem finansowym jest to bardziej korzystna opcja niż 2). Ciężko oszacować jednak dokładną kwotę zysku, ponieważ zależy ona od aktualnego RRSO. W przypadku 8% nadpłacając kredyt w 1 miesiącu zyskamy 500000 zł skracając okres o 164 miesiące. Gdy zrobimy to w 60 miesiącu oszczędność to 368000 zł. Obliczenia te jednak nie mają większego sensu, bo nie wiemy jaki będzie uśredniony koszt kredytu. Biorąc pod uwagę bardziej realny scenariusz, czyli oprocentowanie na poziomie 5% będzie to analogicznie 238000 zł oraz 178000 zł. Każdą z tych wartości możemy odrobić poprzez inwestycje.

Jakie są minusy tego rozwiązania? Mało kogo stać na nadpłatę kredytu na początku, a wtedy jest to bardziej opłacalne. Nie zmniejszając raty i pozbywając się oszczędności narażamy się na ryzyko utraty płynności w przyszłości. Najważniejszy aspekt. Brak środków, brak możliwości ich zainwestowania. Duże zyski nie wynikają z bycia rekinem giełdowym. To wynik czasu i konsekwencji. Gdy stopy zaczną być obniżane środowisko do inwestycji będzie dużo łatwiejsze. W kryzysie ważne jest posiadanie gotówki, dlatego sugeruję przemyślenie czy nadpłata kredytu na pewno jest najlepszą opcją. Szczególnie, że na wykopie wszyscy uważają, że to jedyne słuszne rozwiązanie. To pierwsza lampka bezpieczeństwa, że być może trzeba zrobić dokładnie na odwrót.

Przykłady oparłem o oprocentowanie depozytów bankowych. Jeśli chcecie poznać rozwiązania oszczędnościowe/inwestycyjne które są bardziej sensowne w aktualnej sytuacji napisze o tym kolejny artykuł. Czekam także na hejty, wszak kredyt na wykopie to najgorsze zło, a każdy kto do niego namawia to naganiacz i złodziej.

Pobierz droetker4 - Czy w długim terminie opłaca się mieć kredyt hipoteczny? Czy warto nadpła...
źródło: comment_1652182772AVuWKosG1dOVzlYmHgCiwS.jpg
  • 26
W kryzysie ważne jest posiadanie gotówki, dlatego sugeruję przemyślenie czy nadpłata kredytu na pewno jest najlepszą opcją. Szczególnie, że na wykopie wszyscy uważają, że to jedyne słuszne rozwiązanie. To pierwsza lampka bezpieczeństwa, że być może trzeba zrobić dokładnie na odwrót.


@droetker4: o, to też jest dobrze powiedziane. Ale wg wykopków jak masz jakieś oszczędności to powinieneś je w 100% przeznaczać na nadpłaty bo inaczej jesteś ekonomiczną amebą. XD

Kocham ten portal.
@droetker4: @Krupier: > Analizując koszt kredytu nigdy nie powinniśmy się skupiać na aktualnym oprocentowaniu.

Tak, oprocentowanie może być nie tylko niższe, ale też jeszcze wyższe :)

No chyba że akurat nie mamy oszczędności, i podniesienie raty przez rok/dwa obniży standard życia do poziomu ziemniaka, wtedy należy patrzeć na aktualne oprocentowanie.
@droetker4: ale ten sam efekt procentu skladanego masz w przypadku kredytu, bo z kazda rata splacasz coraz wiecej kapitalu a mniej odstek i kapitalizacja tez jest miesieczna, dodatkowo na lokacie tracisz 19% procent zysku przez podatek belki

odpowiedz mi na to moj drogi bo moze sie myle
@madryinaczej

Co do lokaty. Liczone zyski są oczywiście netto. Ewentualnie można poszukać inwestycji bez podatku belki(IKE, endowment). Procent składany działa tak jak mówisz, wcale się nie mylisz. Jednak działa on od innej wartości bazowej(co miesięcznie pomniejszane saldo kredytu). Kredyt saldo malejące, inwestycja saldo rosnące + procent składany daje wyniki powyżej.

@broker bo nie opłaca się nadpłacać kredytu hipotecznego
@droetker4: no okej juz wiem o co ci chodzi chyba
wszystko fajnie z matematycznego punktu widzenia ale ludzkie zycia to nie przedsiebiorstwa i niestety jak odpowiadasz calym majatkiem za kredyt to wtedy homo economicus mozemy wyrzucic do kosza
inaczej sie bedzie zachowywal czlowiek co ma swoje mieszkanie, jego rodzina jest zamozna i ma rozne aktywa i sobie wlozyl 500k kredytu czy nawet 1mln na nieruchomosci - wtedy twoja dywagacja ma sens
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Krupier: opłaca się mieć te oszczędności pod warunkiem że chcesz je jakoś zainwestować, jeśli masz je trzymać na lokacie, to lepiej je nadpłacić
@Kreation: no pewnie, bo życie to tylko inwestycje albo nadpłaty kredytu. Wcale nic innego nie jest potrzebne. Żadne remonty, niespodziewane wydatki, urlopy, nie, jest tylko kredyt, lokaty i inwestycje. XD

Oj wykopki, wykopki.