Wpis z mikrobloga

Nienawidze Enkanomiji, jedyna lokacja której nie lubie w tej grze.
Źle sie tu biega, beznadziejnie wspina, klimatu tego miejsca nie łapie i jeszcze wszędzie są te upierdliwe mobki którą przez 80% walki są poza zasięgiem, gdy walczysz z nimi na nierównym terenie.
Do tej pory zrobiłem 60% miejsca i nawet nie czaje o co w tym miejscu właściwie chodzi, puzzle są często kompletnie nieintuicyjne a ten tryb dnia/nocy tylko wszystko komplikuje nieznośnie.

Mam wrażenie jakby początkowo klimat tego miejsca miał być bardzo nostalgiczny, ale późniejsze rozwiązania, sposób w jaki się to miejsce eksploruje i te irytujące mobki, oraz przekombinowane puzzle, wreszcie wystrój, flora.. Nie pomogly zbudować takiego nostalgicznego klimatu. Przynajmniej ja tak to widze.

#genshinimpact
  • 7
@PiersKurczaka: mi poza Enkanomiją też sie wszystko podoba, choć Inazuma nieco mniej, tak całościowo. Za dużo tam fioletu.. W Mondstadt było dużo uroczej zieleni jak sam zauważyłeś, to sprzyjało tworzeniu takiego klimatu..
W Liyue dominuje brąz, on też nie jest drażniący, w inny sposób ale też jest dość spokojny.
W Inazumie dominuje fiolet, do tego jest mało rozległych lokacji, ciągle coś przysłania horyzont..
Nie narzekam na Inazume całościowo, fajnie sie tam
@Kiszon87: Co do Enkanomiyi to ogólnie jest bardzo ciemno i taka eerie atmosfera panuje, zero postaci, same mobki - z tego część irytująca jak np. floatersy, które ciągle uciekają i są odporne na dany element, z którego są czy oczywiście abyss lectorzy, którzy denerwują zawsze - zarówno w Abyssie i poza nim.
No i ten element dzień/noc strasznie przekombinowany, mimo, że zamysł fajny, ale logika, że pewne elementy widać tylko w