Wpis z mikrobloga

@wfyokyga: W ogóle mało kto pamięta o tym, ale Sly na początku kariery grał w poważnych filmach. Rocky, Rambo, F.I.S.T. Zawsze mnie trochę cringe łapie jak niektórzy przyrównują go do typowych aktorów c-klasy którzy grali tylko w akcyjniakach jak Chuck Norris czy Van Damme(a Seagall to w ogóle, bo ten nie dość, że #!$%@? to jeszcze innych dało się przynajmniej lubić.)
Sly jednak miał większe ambicje, a i też nawet jakieś
wfyokyga: ten film podobnie jak Psy bardzo dobrze sie zestarzal. Był robiony jako prosta rozrywka i podobnie jak psy po tylu latach ładnie nabrał psychologicznego i historycznego aspektu.


@Leszcz_pancerny_w_rzucik_malowany: co ty #!$%@?, ten film był robiony na podstawie książki mówiącej o tym jak państwo Amerykanskie ma w dupie weteranów z Wietnamu xD od początku nie mial być żadna prosta rozrywka. Takie miały być kolejne części jak zobaczyli że da się na
@wfyokyga: ten film miał przemyślany scenariusz, który miał jakikolwiek sens i nie robił z Rambo boga wojny, tylko komandosa na wsi.

Reszta franczyzy to już równia pochyla. Pod koniec trzeciego filmu Rambo staje z pułkownikiem we dwóch przeciw całemu oddziałowi zmechanizowanemu XDDD