Wpis z mikrobloga

Niestety nie wszyscy mogą pozbyć się auta, tu Ci zazdroszczę, ja mam do pracy w dwie strony 70 km i tak codziennie,


@telemach20: czyli płaciśz ~35zł dziennie za dojazd. kup sobię szosę, szybko się zwróci. albo jakiś skuter elektryczny
Pozostaje tylko płakać i lać do baku.


@telemach20: Polecam w takim razie kalulator i policzenie jakie grosze doprowadzają cię do płaczu xD ewentualnie może czas zmienić prace gdy 200 zł robi tak wielką różnice (70 * 22/100) * 6,5 (spalanie) * 2 (różnica w stosunku do normalnej ceny) = 200,2 PLN
gdzie 6,5l/100km to aż nadto przy hybrydzie czy dupowozie seg. B poza miastem.
@mechaniczny_pomidor: Panie kolego, ja dokładnie wiem jakie ponoszę koszty miesięczne i matematyka mi tu nie jest potrzebna. Mam tak wąską specjalizację, że najbliższe miasto gdzie mógłbym znaleźć pracę to jakieś 120 km (miasto wojewódzkie), więc zmiana pracy nie wchodzi w grę. Ale dzięki za garść informacji.
Niestety nie wszyscy mogą pozbyć się auta, tu Ci zazdroszczę, ja mam do pracy w dwie strony 70 km i tak codziennie, nie mam innego połączenia ani nie mam z kim się zabierać. Pozostaje tylko płakać i lać do baku.


@telemach20: opłaca Ci się tracić ponad 2h czasu na dojazdy o paliwie nie mówiąc. NIe da rady z pensji wynając czegoś na miejscu? bo z tym bywa różnie wiadomo.