Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wolne 200k zł. Czy warto teraz wrzucać środki na lokatę czy obligacje? Mieszkanie swoje mam, kupować pod inwestycję nie chcę, bo za 200k kupię jedynie kawalerkę do remontu (a na remont nie wystarczy mi kasy). Poza tym nie chcę się bujać z wynajmującymi. Krypto i inwestycje odpadają, bo się na tym nie znam i nie chcę nic ryzykownego. Przez najbliższy rok nie uzbieram więcej, bo to kupione mieszkanie będzie po trochu remontowane i urządzane z pensji (tu też nie ma presji na szybki remont, bo da się mieszkać w takim stanie w jakim jest).
Wiem, że inflacja zjada pieniądze i tak w ogólnym rozrachunku tracę, ale teraz pieniądze leżą na koncie od kilku miesięcy.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628e73f65b7f91b6f62757a3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania jak chcesz stabilnie, to od 1 czerwca możesz wciągnąć 10-letnie obligacje indeksowane Inflacją - w pierwszym roku 5,75%, potem 1,25% + wskaźnik inflacji.

Na Twoim miejscu rozważyłbym oprócz tego wsadzenie części (nie wiem, 10%?) w BTC w horyzoncie inwestycyjnym 3-4 lata+. Kupujesz na giełdzie krypto, przelewasz na swój portfel, zapisujesz seed i sobie trzymasz. Myślę, że to może być dobre w ramach dywersyfikacji, żeby nie trzymać wszystkiego w naszym polskim żetoniku.
źródło: comment_1653511795CgCwSru317GvBZBnaAa9sx.jpg