Wpis z mikrobloga

Po podwyżkach cen paliw odkurzyłem hulajnogę, jadąc zgodnie z przepisami zostałem dwukrotnie wytrąbiony na stosunkowo krótkiej trasie.
Ale byli też ludzie zachowujący się kulturalnie i czekający na odpowiedni moment żeby wyprzedzić.
Zjeby trafiają się w każdej grupie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szkoda że w Polsce nie ma takiej infrastruktury jak w NL (,)
#gownowpis #polskiedrogi #hulajnogaelektryczna
  • 33
@gomjeden: Przepisy obowiązują od 20 maja zeszłego roku. Normalnie masz obowiązek korzystać z drogi dla rowerów, a jak jej nie ma:
- Jeśli na ulicy obowiązuje prędkość do 30 km/h, to mogą poruszać się ulicą. W praktyce oznacza to praktycznie tylko te miejsca, w których wyznaczone są strefy zamieszkania, czyli np. na uliczkach osiedlowych. Dodatkowo maksymalna prędkość dla hulajnogi to 20 km/h, więc posiadacze mocniejszych maszyn będą musieli ograniczyć swoje zapędy.
@gomjeden: Ten przepis jest tak nieprecyzyjny, że ja bym jechał po chodniku, a nie po jezdni. Szczególnie, że masz ograniczenie prędkości do 20 km/h. Przez tą zmianę przepisów zrezygnowałem z zakupu hulajnogi, bo straciła ona sens chcąc jeździć przepisowo.
@Semigod: w sumie jak tam to analizuje to faktycznie z dupy są, wszędzie dopisek „może korzystać”… Generalnie jako użytkownik hulajnogi na codzienne dojazdy do pracy nie wyobrażam sobie jeździć drogą, nie przy porannym ruchu i nie przy stanie asfaltu naszych dróg. To zupełnie inna fizyka jazdy niż rower także pozostaję na chodniku
@pawlittos: @Semigod: @Aroneu: @gomjeden: Wg mnie przepisy są precyzyjne tylko dosyć rozproszone. Hulajnoga została zakwalifikowana jako pojazd i w ramach tego zakwalifikowania przysługuje to co normalnie pojazdom za wyjątkiem różnych wyjątków, które muszą być wyszczególnione już wprost.

Tylko jest bardzo dziwne, że wiekszość portali informacyjno motoryzacyjnych wyczytało z tych przepisów zakaz jazdy po drodze z ograniczeniem >30....
@pawlittos: @gomjeden: @Semigod:

Jeszcze w zeszłym sezonie jeden mireczek wyjaśnił wszystkich wysyłając zapytanie policji o interpretację przepisów. Okazało się, że przepisy są tak nieprecyzyjne że de facto hulajnogą można jeździć wszędzie poza ekspresówka i autostradą.


Czy ktoś na szybko miałby tą interpretacje? Raz mi mignęła i nie przemyślałem, żeby zachoeać.
@przepiorka: Szkoda że w Polsce nie ma takiej infrastruktury jak w NL, po której dodatkowo można poruszać się hulajnogą* ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakbyśmy mieli takie zadbane i dobrze poprowadzine drogi rowerowe, to zdecydowanie częściej bym wybierał ten środek transportu
@Aroneu: mam znajomego we Wroclawiu, ktory regularnie korzysta z hulajnogi.
Zycze kazdemu mozliwosci sprawnego i bezpiecznego korzystania z niesamochodowych srodkow transportu. Zycie jest za krotkie by stac w korkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Aroneu: Motocykl to fajna sprawa, ale sama sie zastanawiam czy z niego nie zrezygnowac na rzecz roweru elektrycznego (mozna tu dostac rowerki co maja wspomaganie elektryczne nawet do 45km/h i sa dopuszczone do jazdy po sciezkach rowerowych ^^). Jedyna zaleta motocykla teraz jest to, ze nie stoisz w korku, bo moje auto pali 4.5l a motocykl 6l ()
@atrophy: nie, standardowe chinczyki (mialam nowego Junaka) tyle pala, wynika to glownie ze slabej jakosci podzespolow. Mialam znajomych, ktorzy osiagali spalanie 2,5-3l, ale wymagalo to od nich duzego (i czestego) zaangazowania w regulacje maszyny, a takze wymiany fabrycznych elementow na te o lepszej jakosci. Przynajmniej tak to wygladalo 7 lat temu, moze cos sie poprawilo w produkcji od tamtego czasu. Japonczyki byly/sa zdecydowanie lepsze.
Odnosnie legalnosci, to nie wiem jak jest
@przepiorka: teraz doczytałem, że w Polsce trzeba to rejestrować jako motorower, czyli OC, tablice i jazda wyłącznie po drogach, czyli kompletnie nieopłacalna zabawa. A jak byłem w Holandii to bardzo egzotycznie wyglądały skutery i motorki 50ccm na DDR.