Wpis z mikrobloga

@harold97:

fiu, fiu niezła zagrywka

Taktycznie jak w Normandii xD

nie ma to jak wyciągnąć babę sprzed ponad 100 lat gdy były inne czasy i realia

do tego bazujemy na dorobku naukowym małżeństwa a nie na tym jakim była człowiekiem

Jak dla nie to potworne generalizowanie, i ciężko w zasadzie się odnieść do tego jakoby podwójne nazwisko definiowało człowieka. To raczej jest temat dla osób które już są znane z nazwiska,
@Zgrywajac_twardziela: koło 20 lasek na 25 było #!$%@?ętych i tu mówię koło bo młode świeżo po ślubie jeszcze nie #!$%@?ą
Mam nadzieję, że nacisk na liczbę nie miał na celu zastosowania chwytu erystycznego który by polegał na wyśmianiu liczby kobiet z podwójnym nazwiskiem gdy wiemy przecież, że na szczęście w polsce to cały czas mała liczba
co nie zmienia, że procentowo u mnie około 80-90% było #!$%@? co zmusza do namysłu
@harold97: Nie wiem jak to jest, ale miałam na studiach taką osobę, co miała 2 nazwiska, ale nie miała męża. Widocznie jest jakiś sposób, żeby nadać dziecku 2 nazwiska. Może jak ojciec przyjął dwa, a dziecko dostaje nazwisko po ojcu to dziecko ma dwa? Nie mam pojęcia, a nie zapytałam tej laski, bo jakoś za specjalnie się nie przyjaźniłyśmy.
Jestem zdania, że jak kobieta musi utrzymać swoje nazwisko, bo jest rozpoznawalna