Wpis z mikrobloga

@Spokesboy: Takie połączenie od samej strony gospodarczej (która byłaby najmniejszym problemem) przypominałoby wchłonięcie NRD przez RFN, ze wszystkimi konsekwencjami.
Zabawne, jak szybko polski rząd, nie potrafiący ogarnąć naszego grajdoła, przybiera szaty nieomal mocarstwa. Nic dziwnego, że białoruska propaganda sprytnie to wykorzystuje.
Póki co skupmy się na dostawach węgla którego brakuje. Pieniądze z powietrza nasz NBP potrafi wyczarować, generując inflację. Oby ta różdżka sprawiła że gazu i węgla też nie braknie.
Wchłanianie
@Spokesboy: do tego Litwa, Łotwa, Estonia, Ukraina - wspólna polityka zagraniczna i wojsko, reszta osobno lub powolne zacieranie różnic pomiędzy krajami - dokładnie jak to miało miejsce w naszym złotym okresie Rzeczpospolitej