Wpis z mikrobloga

Czy "Brodka - W pieciu smakach" z 2010 roku, to wspomnienie seksu grupowego?
"w pięciu smakach kaczka tapla się" byłby opisem Bukkake na twarz Moniki Brodki.

Kaczka - Monika Brodka (nieco pogardliwe określenie na niską kobietę)
5 smaków - pięć spustów, od pięciu różnych mężczyzn (dosłownie sperma)

Jak przypomniałem sobie teledysk, to to nabrało jeszcze większego sensu.
Patrzcie na gif, jak przyjmuje spust od jednego ze "smaków" (takich scen jest w teledysku więcej).

A zaczyna się on od niej - siedzącej, zaniepokojonej, i wszystko dzieje się samo, ona głównie tylko siedzi (momentami tylko ucieka).
Pod koniec, Monika Brodka jest już calutka obklejona spermą.
Na koniec pokazuje, jak ciężko pozbyć się ze swojego ciała tak wielką ilość "zrzutu".

Uczestnicy bukkake, spuszczający się na raz, na Monikę Brodkę, zapewne byli różnej narodowości, co podkreśla tytuł.

Żeby nie było, że to tylko taki jeden wyskok:
W piosence "Monika Brodka - Saute" z 2011 śpiewa "Mus z twoich ust, Ja sauté" mając ma myśli minetkę i wydzielinę z cipki.

To było wręcz dosłownie erotyczne, ale "W pieciu smakach" mogło komuś umknąć.

#muzyka #polka #logikarozowychpaskow #monikabrodka #brodka #seks #sex #piosenka #erotyka #blackpill #harlekinydlaprzegrywow
Pobierz CzerwonaPoprzeczka - Czy "Brodka - W pieciu smakach" z 2010 roku, to wspomnienie seks...
źródło: comment_1661427906l8glgzEgj4qfNAEeeCT0UJ.gif
  • 8
Bonus:
Tytuł pozornie jest tytułem w wersji bez polskich znaków.
W rzeczywistości tak brzmiały, gdyby Monika wypowiedziała go w ustami pełnymi spermy.

W teledysku Monika jest obsypywana między innymi farbą w proszku różnych kolorów.
Oficjalne to mają być przyprawy niby do tej chińskiej potrawy z kaczki.
W rzeczywistości to jest jak cenzurowane "oo Andzia!", gdy wersja bez cenzury brzmi "oo gandzia!".

W pewnym momencie na teledysku widać, jakby Monika dławiła się. Niby
Interpretacja tekstu Brodka - W pieciu smakach" z 2010 roku, akapit po akapicie, brzmi na ogólnie orgię swingerską:

Rozpoczyna się nieopanowana orgia
Gdzieś tam ktoś macha Dildo (sztuczny pies - sztuczny penis)
Udawany brak lęku przed chorobami wenerycznymi i HIV, mimo świadomości że może je złapać przy seksie z przypadkowymi osobami
Ale jednak strach wyznacza jakieś granice (bies - personifikacja demona zła, powodującego strach, przerażenie)

Obok, niedaleko, czekają kolejni chętni do seksu