Wpis z mikrobloga

@Nowelizacja: Irytuje mnie to, że moi sąsiedzi myślą, że jestem "imprezowiczką" tylko dlatego, że jestem w miarę młoda.

Dzisiaj ma się odbyć impreza w moim budynku (przynajmniej tak wynika z wywieszonej przez kogoś kartki). Oczywiście nie było napisane w jakim lokalu ma się odbyć impreza, informacja na papierze ograniczała się do prośby o niewzywanie policji. Oczywiście już od rana musiałam znosić komentarze sąsiadów o tym że to na pewno ja (bo jestem najmłodszym lokatorem w budynku). A kartkę wywiesił chłopak lekko po 30, który najczęściej robi imprezy (co powinno być pewną wskazówką), ale nie - wiadomo, że to ta "gówniara" zrobi impreze xD

Zgłasza się ta imprezowa gówniara, która siedzi na wykopie w sobotę wieczór¯\_(ツ)_/¯
  • 19
@BigC: robię, ale rzadko. Może kilka imprez na kilka lat. Nie puszczam też głośno muzyki i nie #!$%@? w dzień wiertarką ( a też takie podejrzenia zdobywałam od sąsiadów, a okazywało się, że to inni sąsiedzi).

PS. nie mam w mieszkaniu wiertarki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BigC: Policję to kiedyś może wezwę na innych sąsiadów ( a byłyby powody ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)) a nie na tego imprezowego. Ja mam zresztą mocny sen i #!$%@? na imprezy w bloku ¯\_(ツ)_/¯

Zresztą sąsiedzi raczej nie wzywają policji (wysyłają maile do wspólnoty xd). Ja to czekam na policję, której otworzę
@Nowelizacja: ładnie, mądrze i inteligentnie, ale czy to nie jest z mojej strony ocena po pozorach? może jednak urządzasz im taki terror, że sąsiedzi boją się na policję zadzwonić?
ładnie, mądrze i inteligentnie, ale czy to nie jest z mojej strony ocena po pozorach? może jednak urządzasz im taki terror, że sąsiedzi boją się na policję zadzwonić?


@BigC: no chciałabym mieć takie bogate życie towarzyskie, ale jednak siedzę na wykopie w weekend, a sąsiad się bawi :<
@Nowelizacja: doczytałem, czyli jednak! imprezy tak, ale wiertarki nie pożyczy, smaczne spanie i donosy, ale i tak narzekania, niby źle, ale nie możesz się doczekać. wszystko już wiem, pora spać, ale jeszcze sobie pogadamy.
: doczytałem, czyli jednak! imprezy tak, ale wiertarki nie pożyczy, smaczne spanie i donosy, ale i tak narzekania, niby źle, ale nie możesz się doczekać. wszystko już wiem, pora spać, ale jeszcze sobie pogadamy.


@BigC: wiadomo, ja najgorsza :< Równie dobrze mogę wbić na imprezę u sąsiada (kiedyś mnie zapraszał, ale nie skorzystałam, to był błąd z mojej strony, i tak za te imprezy obrywam xD).