Aktywne Wpisy
m__b +23
Wykopowicze,
jak z pewnoscia zauwazyliscie, od godziny 11:29 korzystanie z serwisu Wykop.pl nie bylo mozliwe.
Dzialania majace na celu przywrocenie dzialania serwisu podjelismy niezwlocznie po pojawieniu sie awarii. Juz w pierwszych minutach udalo nam sie potwierdzic, ze problem wystapil z uwagi na bledne dzialanie pracownikow naszego dostawcy serwerow.
Pomimo natychmiastowego zgloszenia problemu u dostawcy, na naprawe bledu czekalismy az do tego momentu. Serwis zostal przywrocony, obecnie trwaja prace porzadkowe. Zespol techniczny analizuje
jak z pewnoscia zauwazyliscie, od godziny 11:29 korzystanie z serwisu Wykop.pl nie bylo mozliwe.
Dzialania majace na celu przywrocenie dzialania serwisu podjelismy niezwlocznie po pojawieniu sie awarii. Juz w pierwszych minutach udalo nam sie potwierdzic, ze problem wystapil z uwagi na bledne dzialanie pracownikow naszego dostawcy serwerow.
Pomimo natychmiastowego zgloszenia problemu u dostawcy, na naprawe bledu czekalismy az do tego momentu. Serwis zostal przywrocony, obecnie trwaja prace porzadkowe. Zespol techniczny analizuje
tomosano +44
Od kiedy tylko usłyszałem że ma powstać reboot Godzilli wiedziałem, że jest na co czekać, apetyt zaostrzyło to że newsy mówiły, że ma on być zrobiony 'na poważnie'. I z rozmachem. Z dużym rozmachem.
To jedna z tych produkcji, którą w wiadomościach na fllmwebie nie nazywano po prostu filmem tylko widowiskiem. I słusznie bo nowa Godzilla widowiskiem jest epickim
Właśnie wróciłem z kina, jechałem specjalnie 35km(i 2gie tyle z powrotem) ale było warto i piszę krótką opinie 'na gorąco'. Nie mam się do czego przyczepić(oprócz tego, że obraz 3D w moim guwnokinie Helios momentami był za ciemny, bo te pazerne szuje oszczędzają na projektorach).
Ta superprodukcja, to nie kolejna bajeczka o walkach potworówpatrz Pacific Rim
Nowa Godzilla to mroczna wizja zagłady. W poszczególnych scenach zwracałem uwagę na to, że to co dzieje się na ekranie to po prostu obraz katastrofy. Zniszczenie jakie sieje MUTO(o nim dalej) jest przytłaczające. To trzeba zobaczyć w kinie i poczuć wibracje foteli spowodowaną kinowymi subwooferami.
Film jest nasiąknięty napięciem które jest budowane stopniowo a dopiero po dłuższym czasie reżyser Gareth Edwards decyduje się na pokazanie Godzilli w całej okazałości.
Aktorsko obrazjest poprawny(szczególnie spoko Bryan Cranston i Ken Watanabe). Efektów specjalnych nie da się już chyba przebić bo filmowy wspięli się na szczyt już kilka lat temu. Niemniej sceny zniszczeń nie są 'nijakie' jak w 'Battleship' czy 'Transformers', są po prostu genialne, kto widział ten wie. Szczególnie sekwencja w Honolulu(FTW!), scena na Golden Gate czy 'narodziny' MUTO w Tokio. Co do samych potworów(w końcu to 'Kajiu Movie') to powiew świeżości.
Kajiu w 'Pacific Rim' były zajebiście wykreowane ale MUTO(polskie tłumaczenie GNOL[Gigantyczny Niezidentyfikowany Obiekt Lądowy]) to najstraszniejsza kinowa bestia od czasów Obcego.
Są sekwencje w których bohaterowie są z nim w bezpośrednim kontakcie na bardzo małej odległości(scena na torach, sic) które dosłownie ściskają żołądek. Sam Godzilla to cud designu oraz grafiki komputerowej – ziejący grozą i atomowym oddechem majestatyczny kolos.(via filmweb)
Muzyka Desplata wpada w ucho i dobrze uzupełnia film ale jakoś specjalnie się nie odznacza. Efekty dźwiękowe natomiast(m.in. ryk Godzilli)... Oscara przyznałbym
Dobra, żeby już nie przynudzać jeśli ktoś to w ogóle przeczytał do końca moje wypociny dodam tylko, że jeśli lubi się posępny, ciężki klimat w połączeniu z obrazem apokaliptycznego zniszczenia i 100 metrowych potworów powinien być zachwycony. Ja, jako fan amerykańskich blockbusterów jestem.
8/10
@SiekYersky: Lądowy, jak nieuważnie oglądasz ;p wczoraj byłem i w sumie popieram Twoje wypociny ;)
tylko kilka scen wartych uwagi.