Aktywne Wpisy
Matylda_Megara +17
darknightttt +8
Spotykam się z takim chłopakiem ale nie wiem co z nim zrobić. Jego zachowanie wobec mnie jest dobre. Jest zaangażowany, podejmuje poważne kroki itp ale usłyszałam od niego kilka rzeczy i zapaliła się czerwona lampka. Powiedział, że u kobiety najważniejszy jest wygląd a najcenniejsze co może dać to seks. Nie zgadzam się z tym i dosłownie mi to uwłacza. Poczułam odrazę ale musiałam pomyśleć nad tym kilka dni. Zatssnaiam się czy kontynuacja
Mirki. Sytuacja świeża jest, ale myślę, że zasługuje na to by ją tu opisać. Otóż. Brat mój (25l.) słynie z tego, że czego się nie dotknie to popsuje. Szczególnie nie lubią go wszelkiej maści pojazdy mechaniczne.
Zaczęło się w dniu w którym jechał na swój pierwszy egzamin na prawo jazdy. Gdzieś w połowie drogi autobus którym jechał po prostu się spierdzielił. Ot pech zwyczajny, brat prawko zdał za następnym podejściem i kupił pierwsze auto. Samochód z gatunku "nie ma się co zepsuć" Skoda Octavia 1.6. Przez pierwszy rok użytkowania auto dobre 4 miesiące spędziło u mechaników. Jak już wymienione zostało wszystko co można było wymienić nadeszła zima i...
brat ruszył tak niefortunnie, że gruda lodu spod koła zerwała pasek PK, który zawadził o pasek rozrządu i pierdut - kapitalka głowicy ;) Auta zmieniał później kilkukrotnie i za każdym razem to samo. Ledwie wsiadł - zepsute. Pożyczyłem mu mój samochód - oddał zepsuty.
Przez te wszystkie przypadki stał się rodzinnym powodem do śmieszków #heheheszkow
Aż jesienią ubiegłego roku mój braciszek zapragnął skoczyć ze spadochronem. Po udanym skoku nie obyło się bez nabijania z tego, że to cud, że się samolot nie zepsuł, że nie spadli etc.
Teraz już z tego w domu nie śmieszkujemy bo w ostatnich dwóch katastrofach lotniczych zginął najpierw pilot samolotu, którym lecieli oddać skok, a teraz gość z którym brat leciał w tandemie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora