Wpis z mikrobloga

Jadę sobie dzisiaj KM-ką. Jestem już przed samą Warszawą, stacja " Legionowo Przystanek", wsiadają dwie panie, bohaterki tej historii. Pierwsza (lvl 25 -27) druga ponad 50 lvl. Zaczynając od młodszej, weszła do pociągu i poszła przeczytać na informacji aby się dowiedzieć jaki bilet kupić (ta pani miała kartę miejską w pierwszej strefie więc potrzebowała biletu na przejazd przez jedną stację). Pociąg ruszył i kanar(lvl 21- 22, raczej jakiś student zarabiający przez wakacje) zaczął sprawdzać bilety tych co wsiedli właśnie do pociągu, to ta pani poszła się go zapytać jaki bilet ma kupić, a ten jej wystawił mandat xD. Tłumacząc się, że powinna go znaleźć jeszcze zanim pociąg ruszył i on zaczął sprawdzać bilety. Ona oszołomiona próbowała się kłócić, że powinien jej udzielić informacji i sprzedać odpowiedni bilet, mimo wszystko przyjęła mandat i go od razu zapłaciła.

Druga pani (też posiadaczka karty miejskiej w pierwszej strefie), wsiadła na samym końcu, bo ledwo zdążyła, widać było że utykała oraz miała zabandażowaną kostkę, w momencie gdy doszła do osobnika od sprawdzania biletów (który był już podczas sprawdzania), chciała kupić bilet, a ten jej się wtrącił w zdanie i poprosił o okazanie biletu (nie wiem jakim to trzeba być #!$%@?, żeby coś takiego zrobić), odpowiedziała że właśnie chciała kupić, a weszła tylnymi drzwiami bo inaczej by nie zdążyła, a ten z mordą na nią, że jego to nie obchodzi i wchodzi się przednimi drzwiami jeżeli nie ma się biletu, chciał ją spisać ale ona nie chciała okazać mu dowodu i się domagała konduktora, żeby przyszedł i pouczył chłystków. Konduktor przyszedł i kazał jej nie robić problemów tylko okazać dowód tożsamości i ewentualnie się odwołać, tamci wypisali mandat i sobie poszli.

Ta starsza pani mówiła, że ma jakiegoś zwierzchnika, gdzieś wysoko w związku zajmującymi się kolejami i polecą za to. Potem pani starsza dała tej młodszej info gdzie się odwołać i do kogo pisać przede wszystkim i w razie jakiś problemów, żeby do niej dzwoniła.

Jestem ciekaw czy po tym jak przyjęła mandat i za niego zapłaciła, czy jak się odwoła to odzyska pieniądze.

Mój pierwszy opis sytuacji na mirko więc proszę o wyrozumiałość i dziękuję tym co doczytali do końca.

#coolstory #kolejemazowieckie #truestory
  • 10
@qusqui21: no właśnie myślałem, że chociaż w kolejach są spoko, bo zawsze takich spotykałem, że nawet nieraz ktoś normalnie siedział i czekał, aż przyjdzie wtedy prosili o bilet ten sprzedawał i było wszystko w porządku, ale takich #!$%@? jak tu opisałem, nienawidzę
@Pucha12: Trochę źle napisałem wyżej, powinienem zacząć: "Jak płacisz". W przypadku zbiorkomu nie ma możliwości nieprzyjęcia mandatu, trzeba dochodzić swoich praw na drodze reklamacji, wtedy karę mogą anulować, jeśli wykażesz, że masz rację. Ale oczywiście bez płacenia kanarowi.