Wpis z mikrobloga

@MooSK: coolstory mi się przypomniało. Byłem z kumplem w Ikei, wychodzi, wsiadamy do auta. Zaczął opróżniać kieszenie. Odkryłem, że do schowka w drzwiach wejdzie więcej niż 50 ołówków.
@MooSK: kiedyś jak były jeszcze okrągłe świetnie się nimi rysowało, były idealnie miękkie. Teraz są twarde i sama myśl o pisaniu tym ołówkiem przypomina mi piszczenie kredą po tablicy albo sztućcami po talerzu jak Ace Ventura.