Żona została w długi weekend w domu bo pracuje na głupoty moje i dziecka (lvl 6). My tymczasem pojechaliśmy w Bieszczady - śpimy w aucie trzecią noc, żremy codziennie kolację z ogniska i dobrze się bawimy. XD
Pic rel z "sypialni" marki Volvo xD
Polecam.
#bieszczady #camping #camper #bushcraft #spijzwykopem #zonabijealewolnobiega #ojcostwo
Pic rel z "sypialni" marki Volvo xD
Polecam.
#bieszczady #camping #camper #bushcraft #spijzwykopem #zonabijealewolnobiega #ojcostwo
XD od wczoraj nie schodzi mi z twarzy.
Słowem wstępu: nie jestem jakimś wielkim survivalowcem-bushcrafterem, ale coś-tam w lesie umiem zdziałać, ogarniam mapę i kompas, a telefonu w terenie używam dla wygody - zamiast robić wcięcie wstecz, wyjmuję telefon i w 3 sekundy wiem dokładnie gdzie jestem i ile zostało mi do celu. Ale wczoraj w górach spotkałem ojca z trójką dzieci (najstarsze na oko 11 lat, najmłodsze może
@Sasanka9 jako ojciec sześciolatka myślę, że raczej rzucą to w cholerę i kiedy będą stanowić o sobie to nigdzie z ojcem nie pojadą, bo wycieczki z ojcem będą im się kojarzyć z terrorem. Serio, nie wiem
Ale jak w ten weekend drugi raz w życiu szedłem z wszystkimi gratami na plecach i jak zaczął mi dzwonić w pewnym kubek w plecaku to musiałem się zatrzymać.
Może nie przyzwyczajony jestem