Potrzebuje kupić ubezpieczenie na chałupę do jutra bo prawdopodobnie się uda w końcu kupić.

A widziałem że jak się ma polisę z samochodu i na chałupe u jednego ubezpieczyciela to jest taniej, przynajmniej jak sobie obczajalem na takie Audi A6 za jakiś czas jak bym kupił plus chałupę którą mam zamiar kupić to wyszło łącznie £850-950 na rok.

Ale niestety już mam ubezpieczenie na samochód u innego ubezpieczyciela od grudnia. Więc jeszcze
@adamsowaanon

mnie sie to wydaje nierealne zeby to byl zysk dla klienta, raczej firmie wygodniej bo wiedza ze mocniej trzymaja klienta za jaja,cos jak ludzie co sobie darmowe skrzynki emailowe pootwierali kupujac internet od BT, wez teraz neta przenies gdzies indziej, a rachunki ida na rekord. Albo ci co sobie zdjecia powgrywali na amazona bo mieli za free 5gb w prime - wez teraz przestan placic amazonowi za prime., to cie dojada
  • Odpowiedz
Jak zacząć pracę w SAP, jeśli ma się doświadczenie zawodowe w finansach/analizach biznesowych, ale bez większej styczności z systemem? (jedynie pobieranie danych z Business Objects). Może czyjaś firma szuka osoby do przyuczenia i pracy? ( ͡º ͜ʖ͡º) (remote, małopolskie)
#sap #finanse #erp #informatyka #pracbaza
@ozjasz4-9: najłatwiej od stażu. Niektóre firmy szukają osób, ktore znają proces i system i przyszkalaja je do konsultanta. Bez znajomości samego SAPa czy innego ERP może być cieżko. Najczęściej konsultantami zostają key userzy albo ludzie z IT. Na rynku ERP dzieje się to samo co z IT. Ofert jest mniej, a jak już szukają to przynajmniej midow, a najlepiej seniorów >5 lat doświadczenia. Tylko, że z reguły nie mają na nich
  • Odpowiedz
@ozjasz4-9 To może trochę potrwać ale polecam załapać się w firmie która używa na codzień SAPa. Bez znajomości systemu ciężko wkręcić się na juniora jeśli chodzi o konsultanta. Sam zaczynałem na junior master data beż znajomości SAPa niestety na początku to nie są duże pieniądze. Można spróbować w outsourcingu tam w dużym stopniu pracują na SAPie i szukają juniorów
  • Odpowiedz
Wczoraj dostałem telefon od znajomego. Że Gościu z którym się rozliczałem co miesiąc za jeżdżenie na Taksówce za wynajem auta. Gościa wywalili z roboty. Bo oszukiwał ludzi na pieniądze. Nie tylko mnie #!$%@? oszukał. 2 Miesiące roboty. Żadnej wypłaty w tamtym roku. Jest mi winny co najmniej 4 Tysiące złotych. Jest wiele ludzi których oszukał. Jak będzie jakaś akcja że sąd itp. To pojde jako pokrzywdzony. Teraz pytanie czy to gra warta
Napalone_Okno - Wczoraj dostałem telefon od znajomego. Że Gościu z którym się rozlicz...

źródło: eb9f850d01ba2dd32128c7bd3b1c66cf

Pobierz
@Napalone_Okno czemu brał kasę za jazdę na bolcie, na jego apce jeździłeś czy jak to wyglądało, że tak Cię urobił, jak to wgl możliwe, że są inni pokrzywdzeni, kilku typa jednym autem jeździło albo na jednym koncie na apce czy jak
  • Odpowiedz
@cotozazycie jak to na walutach, #!$%@? wie czy za 2 lata będzie 20% do przodu, do tyłu czy będzie stać w miejscu. trzymanie na lokacie USD ma sens tylko wtedy, kiedy zamierzasz w tej walucie kupować nieruchomość, ale chyba nie mieszkasz w stanach?
  • Odpowiedz
US są zwykle poza pewnymi wyjątkami równomiernie dobrze rozwinięte i dalekie przedmieścia są zadbane, jest tam jakiś ład, duże działki, szerokie drogi itd.


@cotozazycie:

no tak, bo tam jest kult samochodu, a jak go nie posiadasz, to jestes w pewnym sensie patologia.
No tak wlasnie myslalem, ze to mowa o odleglych miescinach a w PL liczenie po stawkach z miast wojewodzkich :))
  • Odpowiedz
@PanieAreczku: Wbrew pozorom, to w wielu przedsiębiorstwach źle sie dzieje i nie jest to wina Tuska, bo za krótko rządzą, żeby mieć realny duży wpływ, tylko dalsze pokłosie covidu, wywołanej nim inflacji i w konsekwencji wysokich stóp procentowych, zachodnie rynki siadły przygniecione kosztem pieniądza więc i w Polsce siadły niektóre branże, stal, meble, agd, budowlanka, chemia, przewozy. Polacy na tle Europy są bardzo optymistycznym ekonomicznie narodem i u nas to spowolnenie
  • Odpowiedz
@PanieAreczku: Ja robię w finansach, oglądam wyniki firm z bardzo wielu różnych branż. Jeśli chodzi o fachowców co pozyskują zlecenia z polecenia to oni nie odczuwają kryzysu, ale już np. deweloperzy sygnalizują nam, że budowy obecnie idą szybciej niż zakłądano bo jak przez ostatnie lata były braki w ludziach do pracy, to obecnie nie mają problemu załatwić pełnej obsady. Producenci materiałów budowlanych jeszcze są generalnie nad kreską, ale przeważnie naprawdę nie
  • Odpowiedz
Ciekawi mnie jedną rzecz, propo dolara. Jak zachowałby się kurs dolara, czy jako cała waluta, w przypadku dużego konfliktu. Czy dolar mógłby być taką bezpieczną przystanią, która pozwoliłaby przechować w jakimś stopniu wartość pieniądza. Waluty typu PLN, czy nawet euro, w przypadku wojny, zapewne zostałyby spuszczone w kiblu. Ciekawe ile byłoby warte po hipotetycznej wojnie takie np. 100 tys dolarów, co dałoby się za nie kupić w takich krajach jak Polska. Jak