• 6
@arinkao ja tam je ćwiartuje jak Dexter, sypie rodzyny i na koniec jeb jeb bitą śmietanę ze szpraja.
Smacznie, z witaminami i nie za zdrowo
()
  • Odpowiedz
@paramyksowiroza: W sumie to w polskim necie czy nawet tv nie kojarzę nikogo za bardzo co trzymałby poziom. Foxx myślałem, że będzie ok, kupiłem nawet jego książkę. Jednak jego "autorskie" przepisy często były po prostu amerykańskimi z błędami w tłumaczeniu. A peklowanie mięsa w 2 st. C spowodowało po prostu unsuba. Jego triki i ciekawostki to cytaty z "gotowania dla geeków".
  • Odpowiedz
Zrobiłem w końcu końcową liste sadzonek jakie mi zostają do oddania. Dużo tego nie ma ale może ktoś sobie coś wybierze.

Papryka

3x Piri Piri (100.000-180.000 SHU)
7x Tabasco (30.000 – 50.000 SHU)
4x Azores Wild (Dzika, małoowocowa, ile SHU nie wiem ale raczej nie mało)
9x Habanero Orange (100.000 - 350.000 SHU)
5x Aji Rocoto Red (10.000 - 30.000 SHU)

Pomidory

6x Cerise (Koktailowe, dobre do zwisania z doniczek)
17x Barrys
Niewiemja - Zrobiłem w końcu końcową liste sadzonek jakie mi zostają do oddania. Dużo...

źródło: 20240528_161009

Pobierz
@Aiusteia: Reddit - Polska A
Wykop - Polska B

Możesz się nie zgodzić, ale porównaj najpopularniejsze tematy.
Możesz być na obu stronach, ale przyznaj że pewne myślenie jest bardziej na jednym serwisie a pewne bardziej na drugim.
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: W Japoni podczas oficjalnych spotkań biznesowych, czy po prostu ważniejszych okazji, nikt nie wybierze jakiegoś lokalnego baru, bo to po prostu obciach. Ci Japończycy, którzy cenią sobie wysoką kulturę i szanują osoby z którymi będzie spotkanie, wiedzą że jest tylko jedna możliwość: bar z polskim jedzeniem. Nie ma szansy na kontrakt, czy zachwyt rodziny, jeśli nie podadzą klasycznego kapuśniaku, albo zabielanej pomidorowej przyrządzanej kilka dni z rzędu. Nowoczesny Japończyk wzdryga
  • Odpowiedz
@leburaque: Niby dyskusja z pastą jest niepoważna, ale mam anegdotkę w temacie. Swego czasu byłem na konferencji w Japonii, załatwili pokój w dobrym hotelu. Jak to w takich miejscach bywa pracownicy (zwłaszcza recepcjoniści) to dobre źródło informacji o mieście. Przy czym pytając o knajpę, pierwsze informacje dostaje się na temat najbardziej prestiżowych restauracji, czyli w tamtym przypadku o dwóch pizzeriach, restauracji francuskiej i bałkańskiej.
A tak nawiasem: onigiri odpowiada bułce z
  • Odpowiedz